Alexander Zverev potwierdził swoje aspiracje do dobrego wyniku w Melbourne. Dalej awansował również Borna Czorić. Australijski wtorek był łagodny dla rozstawionych. Wszyscy wygrali swoje mecze.
Bez większych problemów w drugiej rundzie zameldował się Alexander Zverev. Niemiec nie miał problemów z Aljazem Bedene. Tenisiści spędzili na korcie prawie dwie godziny, w ciągu których "Sasza" zaserwował rywalowi jedenaście asów i popełnił sześć podwójnych. Nie grzeszył też skutecznością samego podania. Ledwie 60% piłek lądowało w karze serwisowym za pierwszą próbą. Mimo to Zverev pokonał Słoweńca, a jego zwycięstwo ani na chwilę nie stało pod znakiem zapytania.
Żadnych wątpliwości nie było również w starciu Borny Czoricia ze Stevem Darcisem. Belg, który ostatnio wsławił się tym, że jako nieklasyfikowany zawodnik osiągnął półfinał turnieju w Pune, tym razem nie był w stanie nawiązać walki z młodym Chorwatem. Czorić wygrał pewnie. Imponował serwisem i pewnością siebie. Dzięki zwycięstwu, pobije swoją życiówkę w Melbourne, bowiem nigdy nie wygrał tu jeszcze meczu. Teraz zmierzy się z Martonem Fucsovicsem. Dla Węgra będzie to niezwykle trudne zadanie. Jednakże na pewno przystąpi do meczu zmotywowany koniecznością obrony punktów za ubiegłoroczną czwartą rundę.
Fabio Fognini musiał się nieco namęczyć, by pokonać Jaime Munara. Hiszpan dzielnie stawiał opór, jednak ciało odmówiło posłuszeństwa. Munar w drugim secie miał dwie piłki meczowe. Pierwszą przy grze na przewagi, drugą w tiebreaku. Niestety, obie przegrane w ten sposób partie odcisnęły się na dyspozycji Hiszpana. W trzeciej partii zdołał rozegrać tylko trzy gemy i musiał poddać spotkanie. Fognini ma więc za sobą trudną przeprawę przez mecz. Teraz czeka go pojedynek z Leonardo Mayerem.
Warto również zwrócić uwagę na imponujące zwycięstwa Daniiła Miedwiediewa i Davida Goffina. Rosjanin i Belg stracili w swoich meczach po cztery gemy. Trzeba jednak oddać, że nie trafili na zbyt wymagających rywali, odpowiednio: Lloyd Harris, który przebijał się przez kwalifikacje i Christian Garin.
Wyniki
Pierwsza runda singla:
Alexander Zverev (Niemcy, 4) – Aljaz Bedene (Słowenia) 6:4, 6:1, 6:4
Kei Nishikori (Japonia, 8) – Kamil Majchrzak (Polska, Q) 3:6, 6:7(8), 6:0, 6:2, 3:0 i krecz
Borna Czorić (Chorwacja, 11) – Steve Darcis (Belgia, PR) 6:1, 6:4, 6:4
Fabio Fognini (Włochy, 12) – Jaime Munar (Hiszpania) 7:6(3), 7:6(9), 3:1 i krecz
Daniił Miedwiediew (Rosja, 15) – Lloyd Harris (RPA, Q) 6:1, 6:2, 6:1
David Goffin (Belgia, 21) – Christian Garin (Chile) 6:0, 6:2, 6:2
Pablo Carreno Busta (Hiszpania, 23) – Luca Vanni (Włochy, Q) 6:7(5), 2:6, 6:3, 7:5, 6:4
Hyeon Chung (Korea Południowa, 24) – Bradley Klahn (USA) 6:7(5), 6:7(5), 6:3, 6:2, 6:4
Daniel Shapovalov (Kanada, 25) – Pablo Andujar (Hiszpania) 6:2, 6:3, 7:6(3)
Gilles Simon (Francja, 29) – Bjorn Fratangelo (USA, Q) 7:6(2), 6:2, 6:4
Taro Daniel (Japonia) – Thanasi Kokkinakis (Australia, Q) 5:7, 4:2 i krecz
Ryan Harrison (USA) – Jirzi Vesely (Czechy) 6:0, 7:5, 6:3
Leonardo Mayer (Argentyna) – Nicolas Jarry (Chile) 7:6(4), 7:6(3), 4:6, 6:3
Ilja Iwaszka (Białoruś) – Malek Jaziri (Tunezja) 4:6, 7:6(8), 6:1, 4:0 i krecz
Joao Sousa (Portugalia) – Guido Pella (Argentyna) 7:6(2), 4:6, 7:6(5), 4:6, 6:2
Ivo Karlović (Chorwacja) – Hubert Hurkacz (Polska) 6:7(5), 7:6(5), 7:6(3), 7:6(5)
Alex Bolt (Australia, WC) – Jack Sock (USA, WC) 4:6, 6:3, 6:2, 6:2
Pierre-Hugues Herbert (Francja) – Sam Querrey (USA) 5:7, 7:6(6), 6:3, 6:1
Marton Fucsovics (Węgry) – Albert Ramos Vinolas (Hiszpania) 6:3, 6:4, 6:7(5), 6:3
Jewgienij Donskoj (Rosja) – Laslo Dżjere (Serbia) 6:7(5), 6:4, 6:1, 7:6(5)