Ranking ATP. Hurkacz najwyżej w karierze!

/ Dominika Opala , źródło: własne, foto: AFP

Hubert Hurkacz został triumfatorem Miami Open 2021. Dzięki temu osiągnięciu Polak będzie zajmował 16. miejsce w najnowszym zestawieniu. To najwyższa lokata wrocławianina w karierze. 

Hubert Hurkacz odniósł największy sukces w karierze, triumfując w Miami Open 2021. Jest on pierwszym polskim zwycięzcą turnieju rangi Masters 1000. W finale Polak pokonał Jannika Sinnera 7:6(4), 6:4.

Już po ćwierćfinale wiadome było, że wrocławianin poprawi „życiówkę” w rankingu ATP. Z każdym wygranym meczem Hurkacz osiągał coraz wyższą pozycję w live rankingu. W najnowszej klasyfikacji tenisistów Polak będzie 16. zawodnikiem świata. Oznacza to, że dzięki triumfowi w Miami, „Hubi” awansuje o 21 lokat i zadebiutuje w Top 20. Do tej pory najlepszym rezultatem wrocławianina w rankingu było 28. miejsce. A Miami Open 2021, podopieczny Craiga Boyntona zaczynał jako 37. tenisista na świecie.

Tym samym Hurkacz jest coraz bliżej osiągnięcia Jerzego Janowicza, który w sierpniu 2013 roku zajmował 14. miejsce w zestawieniu ATP.

Najlepszą pozycję w karierze zanotuje także Jannik Sinner. Włoch będzie 22. zawodnikiem globu, awansując o 9 oczek.

Miami. Hubert Hurkacz mistrzem! Życiowy sukces Polaka!

/ Szymon Frąckiewicz , źródło: własne, foto: AFP

Hubert Hurkacz mistrzem Miami Open! Polak w dwóch setach pokonał Włocha Jannika Sinnera. Mimo że reprezentant Italii serwował już po set w pierwszej partii, to reprezentant Polski rozstrzygnął mecz w dwóch odsłonach sięgając po tytuł.

Finałowe starcie dużo lepiej rozpoczął Hubert Hurkacz. Polak pewniej wyszedł na kort i po kilkunastu minutach prowadził już 3:0. Po tych kilku gemach Jannik Sinner rozegrał się jednak i, nie bez trudu, ale doprowadził do wyrównania. W dalszej części obydwaj tenisiści prezentowali podobny tenis. Stawiali raczej na zmuszanie swojego rywala do błędu, aniżeli kończenie wymian winnerami. W jedenastym gemie Jannik Sinner po raz drugi w tej partii przełamał serwis Polaka. Jednakże ewidentnie zjadły go nerwy w kolejnym gemie. Proste błędy, w tym podwójny serwisowy, pozwoliły Hurkaczowi doprowadzić do tiebreaka. W nim od początku przejął inicjatywę i wygrał 7:4.

Drugą partię również lepiej rozpoczął tenisista z Wrocławia. Nasz reprezentant szybko zdobył dwa przełamania i prowadził dzięki temu 4:0. Był bardzo pewny w swojej grze, skuteczny przy serwisie i wykorzystywał, dość liczne, błędy swojego rywala. Mógł prowadzić nawet 5:0, ale przed tym Włoch się wybronił. Dodało to Sinnerowi nieco pewności siebie. Odrobił jednego breaka i, pierwszy raz w tym spotkaniu, bardzo pewnie wygrał gem przy swoim serwisie. Drugie przełamanie najlepszy polski tenisista jednak zdołał utrzymać i tym samym sięgnął po najważniejszy turniejowy triumf w dotychczasowej karierze!


Wyniki

Finał

Hubert Hurkacz (Polska, 26) – Jannik Sinner (Włochy, 21) 7:6(4), 6:4

Miami. Wielka noc polskiego tenisa

/ Lena Hodorowicz , źródło: własne, foto: AFP

Hubert Hurkacz zmierzy się z Jannikiem Sinnerem w finale Miami Open. Dla obu tenisistów będzie to pierwszy mecz o tytuł w turnieju rangi ATP Masters 1000.

Hurkacz może pochwalić się bilansem 9-0 w spotkaniach rozegranych na Florydzie w tym roku. Polak rozpoczął sezon od wygrania zawodów rangi ATP 250 w Delray Beach. W drodze do triumfu nasz reprezentant pokonał wówczas Daniela Galana  Riverosa, Roberto Quiroza, Christiana Harrisona i Sebastiana Kordę. Dotychczas w Miami okazał się lepszy od Denisa Kudli, Denisa Shapovalova, Milosa Raonica, Stefanosa Tsitsipasa i Andrieja Rublowa. W niedzielę w walce o puchar spotka się z Włochem Jannikiem Sinnerem.

Obaj zawodnicy podchodzą do finałowego starcia z chęcią zwycięstwa, lecz również z dużym szacunkiem do siebie nawzajem. – Jannik jest świetną osobą. Jest bardzo opanowany i jest dobrym człowiekiem. Jesteśmy dobrymi przyjaciółmi, życzę mu dobrze – powiedział wrocławianin na konferencji prasowej w piątek.

Włoch także przyznał, że Hurkacz jest jego najlepszym przyjacielem w tourze. – Trenujemy razem, rozmawiamy w szatni i gramy wspólnie debla. Jednak w niedzielę każdy będzie grał dla siebie i nie będziemy wtedy myśleć o przyjaźni – zaznaczył 19-latek.

Polak i Włoch po raz pierwszy połączyli siły w grze podwójnej w lutym tego roku, podczas Great Ocean Road Open w Melbourne. Dotarli wtedy do ćwierćfinału imprezy. Do tego etapu zawodów doszli również w Dubaju w połowie marca. Tenisiści nie rozegrali natomiast do tej pory żadnego oficjalnego meczu w singlu. Mieli spotkać się w pierwszej rundzie turnieju w Kolonii w październiku ubiegłego roku. Nasz zawodnik zmuszony był jednak wycofać się z tego startu z powodu zatrucia pokarmowego.

Hurkacz jest pierwszym polskim tenisistą, który zagra w finale imprezy rangi ATP Masters 1000 od 2012 roku. Wówczas Jerzy Janowicz osiągnął ten etap w w paryskiej hali Bercy. Finałowe starcie Huberta Hurkacza z Jannikiem Sinnerem rozpocznie się o 19 polskiego czasu w niedzielę.

Zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych

/ Redakcja , źródło: własne, foto: AFP

Drodzy Czytelnicy,

z okazji Świąt Wielkanocnych
życzymy Wam przede wszystkim dużo zdrowia,
ale również uśmiechu i pogody ducha.
Niech udzieli Wam się radosny, wiosenny nastrój,
a rozstrzygnięcie turnieju w Miami dodatkowo poprawi humor.

Wesołego Alleluja!

Redakcja Tenisklubu

 

Hurkacz opowiedział o diecie. Co lubi jeść polski tenisista?

/ Bartosz Bieńkowski , źródło: własne/atptour.com, foto: AFP

Hubert Hurkacz zachwyca formą i wynikami osiąganymi na kortach w Miami. Polak stanie w niedzielę przed szansą na pierwszy tytuł rangi ATP Masters 1000. Na takie sukcesy składa się wiele czynników, w tym prawidłowo dobrana i dobrze zbilansowana dieta.

Hurkacz opowiedział o nawykach żywieniowych, diecie, ulubionych potrawach i kilku innych ciekawych kwestiach w wywiadzie na łamach strony internetowej atptour.com.

Wrocławianin od dwóch lat stosuje dietę wegańską. Został zapytany, jak doszło do tego, że zdecydował się na taki krok. – To była mała rekomendacja, ale oglądałem też programy o jedzeniu. Zacząłem czuć się całkiem dobrze i miałem więcej energii, więc kontynuowałem – odpowiedział.

24-latek podzielił się poziomem swoich kulinarnych umiejętności, a także wspomniał o dostępności polskich potraw poza granicami naszego kraju. – Z moich umiejętności kulinarnych to makaron z warzywami, sosem pomidorowym i może orzechami. Mógłby to być lunch – mówił. – Dość łatwo jest znaleźć wszelkiego rodzaju produkty, ale lubię też indyjską, tajską kuchnią, Pad Thai. Całkiem łatwo jest dostać jedzenie tam, gdzie jestem, na Florydzie.

Najwyżej sklasyfikowany polski tenisista przedstawiał dalej swoje kulinarne preferencje. – Nie przepadam za słodyczami, ale uwielbiam lody. Jest też kilka opcji wegańskich. Jem trochę burrito z warzywami w środku i guacamole. Bardzo lubię truskawki, uważam, że smakują wyśmienicie – opowiadał.

Polak wyjawił, czego nie lubił jeść, będąc dzieckiem. – W ogóle nie lubiłem sałatek i większości warzyw. Teraz przyzwyczaiłem się do nich i dobrze smakują – powiedział. 24-latek zdradził również, co zazwyczaj je przed i w trakcie meczów. – Zwykle jadam coś dwie godziny przed meczem, ale jest trudniej, kiedy gra się w formule best-of-five, ponieważ nigdy nie wiesz, kiedy możesz zacząć. Można jeść przekąski, ale ja przed meczem wolę ryż, warzywa i sos pomidorowy. Podczas meczu jem banany i daktyle, które dodają mi energii.

Na koniec Hurkacza zapytano, które miasto z touru ma najlepsze jedzenie. – Myślę, że w Szanghaju jest bardzo dobre. Mają catering z Austrii, jest naprawdę świetny i możesz zamówić, co chcesz – odpowiedział. Wrocławianin miał również wybrać trzy gwiazdy, które chciałby zaprosić na obiad. – Fajnie byłoby zjeść obiad z Rogerem Federerem, Robertem Lewandowskim i zastanawiam się nad trzecią osobą – powiedział tenisista.