Dubaj. „Piekarnia Świątek” nieczynna, ale Iga pewnie awansowała do finału!

/ Szymon Frąckiewicz , źródło: własne, foto: AFP

Iga Świątek zagra w finale turnieju w Dubaju! Mimo walki z przeziębieniem Polka poradziła sobie w dwóch setach z Coco Gauff. Amerykanka i tak spisała się lepiej od poprzedniczek i w pierwszym secie postawiła Polce dość trudne warunki.

Już po raz szósty Iga Świątek mierzyła się z Coco Gauff. Amerykanka liczyła pewnie na pierwsze zwycięstwo. Polka zdecydowanie jej nie leży. Nie wygrała jeszcze nigdy choćby seta w rywalizacji z liderką rankingu. Biorąc pod uwagę dyspozycję Świątek na Bliskim Wschodzie nic nie zapowiadało zmian. I nawet przeziębiona Iga poradziła sobie z młodszą rywalką bezproblemowo.

Niemniej, pierwszy set tego meczu był dla Polki najcięższym od Australian Open. Z początku wydawało się, że pójdzie bez większych problemów. Mimo break-pointów dla Gauff w pierwszym gemie, to Świątek prowadziła wkrótce już nawet 5:2. Amerykanka robiła jednak wszystko by odrobić tę stratę i wcale nie była daleka od powodzenia. Dzielnie obroniła nawet dwie piłki setowe na 6:4 dla Polki. Przy trzeciej ta sztuka już jej się jednak nie udała.

Liderka rankingu w drugiej partii nie pozbawiła złudzeń już na początku. Cztery ekspresowo wygrane gemy ustawiły sprawę. Gauff odrobiła nawet jednego breaka w szóstym gemie, ale to wynikało raczej z chwili rozluźnienia się Polki. Zresztą Świątek natychmiast pozbawiła rywalkę nadziei nie dając jej szans w kolejnych dwóch gemach. Tym razem obyło się bez „bajgli” i „bagietek”, czyli setów do 0 i do 1, więc Amerykanka nie skorzystała z oferty słynnej już „Piekarni Świątek”.

W finale rywalką Polki może drugi raz z rzędu być Jessica Pegula. Amerykankę spróbuje jednak powstrzymać Czeszka Barbora Krejczikova.


Wyniki

Iga Świątek (Polska, 1) – Coco Gauff (Stany Zjednoczone, 5) 6:4, 6:2