Iga Świątek zawiedziona porażką w Miami

/ Łukasz Duraj , źródło: https://www.wtatennis.com/, oprac. własne, foto: AFP

W czwartej rundzie Miami Open Iga Świątek uległa w dwóch setach Jekaterinie Aleksandrowej. Obie tenisistki udzieliły już wywiadów, w których omówiły to spotkanie.

Rozgrywany na Florydzie mecz był piątym starciem pomiędzy Polką a Rosjanką. Wcześniej większość z nich wygrała nasza reprezentantka, ale tym razem mocniejsza okazała się jej rywalka. Liderka rankingu nie była rzecz jasna zadowolona ze swojego występu i powiedziała:

Na pewno jestem rozczarowana, bo oczekiwałam, że rozegram tu lepsze zawody. Ona zagrała jednak świetny mecz i była lepsza ode mnie. Miałam kłopoty z odczytaniem jej serwisu, a to, że nie returnowałam dobrze, sprawiło, iż byłam jeszcze bardziej spięta – podkreśliła raszynianka.

W zdecydowanie lepszym nastroju była Aleksandrowa. Tenisistka z Czelabińska skomentowała swój sukces następująco:

– W przeszłości grałyśmy już kilka razy i czasem były to nawet trzysetowe pojedynki. W tamtych zaciętych spotkaniach byłam blisko i daleko od zwycięstwa równocześnie, a dzisiejszy wynik powoduje, że czuję się świetnie. Nie wiem, czy to niespodzianka, czy nie, ale jestem pewna, że włożyłam w ten rezultat sporo pracy i się opłaciło. Pierwszy raz wygrałam ze światową „jedynką” i to wyjątkowe osiągnięcie.

Próbowałam więcej razy wchodzić w kort i starałam się zawsze uderzać piłkę mocno przed sobą, by nie zostawiać Idze zbyt wiele czasu na reakcję. Gdy trafiasz, taka taktyka może być bardzo skuteczna. Dziś zadziałała – mówiła 29-latka.

W ćwierćfinale w Miami rywalką Jekateriny Aleksandrowej będzie Amerykanka Jessica Pegula.