Melbourne. Iga Świątek rozpocznie sezon od pojedynku z przyjaciółką?

/ Szymon Adamski , źródło: własne, foto: AFP

Iga Świątek została rozstawiona z numerem ,,6″ w turnieju Gippsland Trophy. Stanowi on ostatnią część przygotowań do rozpoczynającego się 8 lutego Australian Open. W pierwszej rundzie Polka będzie miała ,,wolny los”, natomiast w drugiej trafi na Słowenkę Kaję Juvan lub Chinkę Yafan Wang. 

Nasza reprezentantka występem w Melbourne zainauguruje starty w nowym sezonie. Wcześniej miała okazję wystąpić w Abu Zabi, lecz z niej nie skorzystała. Być może w ten sposób udało jej się uniknąć ścisłej kwarantanny w Melbourne. Podczas gdy duża część uczestniczek tych zawodnów po przylocie do Australii nie mogła opuszczać hotelowego pokoju, Świątek trenowała na świeżym powietrzu z Eliną Switoliną.

Teraz Polkę i Ukrainkę czeka walka o rankingowe punkty, a przede wszystkim przetarcie się przed Australian Open. Obie wystąpią w Gippsland Trophy – jednej z trzech imprez rangi WTA 500 poprzedzających pierwszą lewę Wielkiego Szlema. Switolina została rozstawiona z ,,3″, a Świątek z ,,6″. Pozostałymi zawodniczkami, które powinny włączyć się do walki o zwycięstwo są Simona Halep, Naomi Osaka i Aryna Sabałenka.

Wszystkie wymienione mają w pierwszej rundzie wolny los. Pierwsze rywalki poznają po rozstrzygnięciach w pierwszej rundzie. Świątek czeka na lepszą z pary Kaja Juvan – Yafan Wang. Słowenka to jej dobra przyjaciółka. Kilka lat temu razem z Igą próbowaliśmy nawet nauczyć Słowenkę kilku zwrotów w naszym języku.

 

Z racji rozstawienia na pierwszą wyżej notowaną przeciwniczkę Polka może trafić dopiero w ćwierćfinale. Na tym etapie możliwy jest pojedynek z Simoną Halep. Byłoby to ich pierwsze starcie od pamiętnego pojedynku na kortach Rolanda Garrosa. Wówczas Świątek rozegrała jedno z najlepszych spotkań w karierze i pokonała utytułowaną rywalkę 6:1, 6:2.