Nick Kyrgios i Miols Raonic nie wystąpią

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne, foto: AFP

Milos Raonic i Nick Kyrgios wycofali się z rywalizacji w tegorocznym Roland Garros. Rezygnacja Kanadyjczyka oznacza, że zmiana nastąpiła w gronie zawodników rozstawionych.

Najwyżej notowany tenisista z Antypodów najpierw „z przytupem” pożegnał się z rywalizacją w Rzymie po tym, gdy został zdyskwalifikowany w meczu drugiej rundy przeciwko Casperowi Ruudowi za niesportowe zachowania. Kilka dni później niepochlebnie wypowiedział się na temat Roland Garros.

Jestem teraz tutaj i za kilka dni muszę jechać do Paryża. Roland Garros w porównaniu z tym miejscem po prostu jest do bani. Turniej do kitu, absolutnie beznadziejny – przekazał Nick Kyrgios swoim kibicom za pośrednictwem Instagramu.

Teraz notowany na 36. miejscu w zestawieniu najlepszych tenisistów świata Australijczyk poinformował, że nie pojawi się w tym roku na obiekcie usytuowanym w paryskim Lasku Bulońskim. Jako powód absencji Kyrgios podał chorobę. Tenisistę z Antypodów zastąpił w drabince głównej jeden ze ,,szczęśliwych przegranych”. Pierwszym przeciwnikiem Camerona Norriego, który miał zmierzyć się z Kyrgiosem, będzie natomiast Francuz Elliot Benchetrit.

Z gry w Paryżu wycofał się także Milos Raonic. Narzekający od kilku miesięcy na ból kolana tenisista zrezygnował z gry jeszcze przed losowaniem. Dlatego dokonano zmian w rozstawieniu i z numerem „32” przy nazwisku zagra Frances Tiafoe.