Problem Dżokovicia ze sponsorami

/ Bartosz Bieńkowski , źródło: własne/forbes.com, foto: AFP

Wciąż trwa saga związana z pozwoleniami na występy Novaka Dżokovicia w poszczególnych turniejach. To jednak niejedyne zmartwienie Serba. Wicelider światowego rankingu mierzy się także z problemami dotyczącymi jego sponsorów.

Zagraniczne media podają, że Peugeot zakończył współpracę z Novakiem Dżokoviciem po wielu latach. Stanowisko francuskiego producenta samochodów wydaje się bardzo stanowcze. Oficjalna przyczyna takiej decyzji nie została jednak udostępniona do publicznej wiadomości.

Co z innymi sponsorami? Na ten moment dalej współpracują oni z 20-krotnym mistrzem wielkoszlemowym, aczkolwiek nie wiadomo, co przyniesie przyszłość. Część firm potwierdziła, że nie zamierza rozstawać się z Serbem. Do tej grupy należy Raiffeisen Bank oraz Hublot. Lacoste natomiast w połowie stycznia oświadczyło, że planuje jak najszybciej skontaktować się z tenisistą, jednakże od tamtej pory nastała cisza w tej sprawie.

„Forbes” prosił jednak o komentarz wszystkich sponsorów Dżokovicia, a część z nich nie odpowiedziała na tę prośbę. Mowa tu o takich firmach jak Acics, NetJets, czy Head. Najbliższe tygodnie pokażą więc, czy utrata sponsora – Peugeota – była jednorazowym występkiem, czy może zapoczątkuje lawinę.