Stambuł. Kania-Choduń i Wachaczyk nie zagrają w finale

/ Szymon Adamski , źródło: własne, foto: Andrzej Szkocki

Udany występ Pauli Kani-Choduń i Julii Wachaczyk w turnieju WTA 250 w Stambule dobiegł końca. Polsko-niemiecka para przegrała w półfinale 3:6, 2:6 z turniejowymi ,,dwójkami”, Japonkami Nao Hibino i Miyu Ninomiyą. 

Dla naszej reprezentantki był to pierwszy mecz o tak dużą stawkę od blisko dwóch lat. W maju 2019 roku Kania-Choduń rywalizowała w Pradze i właśnie wtedy po raz ostatni grała w półfinale imprezy głównego cyklu.

W Stambule para Kania-Choduń, Wachaczyk pokonała w drodze do najlepszej czwórki dwie wyżej notowane pary. Pierwsza z nich, Lara Arrubarenna i Renata Voravoca, była nawet rozstawiona z numerem 3. Polka i Niemka o polskich korzeniach wygrały tamto spotkanie 6:2, 6:2. W ćwierćfinale pokonały natomiast Białorusinkę Marozawę i Rumunkę Mitu 2:6, 6:1, 10-3.

Kania-Choduń znalazła się o krok od powtórzenia najlepszego wyniku w stolicy Turcji. W 2014 wspólnie z Gruzinką Oksaną Kałasznikową dotarła bowiem do finału.

W tegorocznej edycji tak daleko nie zawędrowała. Została wyeliminowana w półfinale przez rozstawione z ,,dwójką” Nao Hibino i Miyu Ninomiya. Japonki idą przez turniejową drabinkę jak burza. W trzech meczach straciły tylko trzynaście gemów i ani jednego seta.

Finałowymi rywalami Hibino i Ninomiyi będą najwyżej rozstawione Rosjanka Kudermetowa i Belgijka Mertens lub  Rosjanki Pawluczenkowa i Potapowa.

 


Wyniki

Półfinał gry podwójnej:

N. Hibino, M. Ninomiya (Japonia, 2) – P. Kania-Choduń, J. Wachaczyk (Polska, Niemcy) 6:3, 6:2