US Open. Sensacji nie było, Linette nie wyeliminowała Sereny

/ Antoni Cichy , źródło: własne, foto: AFP

Magda Linette tylko w pierwszym, bardzo wyrównanym secie secie dotrzymała kroku powracającej po dwóch latach na US Open Serenie Williams. Amerykanka pokonała naszą tenisistkę 6:4, 6:0.

Po raz drugi z rzędu Linette grała na nowojorskim Arthur Ashe Stadium. I po raz drugi z renomowaną rywalką. Rok temu była nią ówczesna liderka rankingu WTA Karolina Pliszkova. Teraz bohaterka publiczności, która po dwóch latach znów wyszła na najsłynniejszą arenę Flushing Meadows. Niestety dla Polki, zrobiła co do niej należało, czyli wygrała.

23-krotna mistrzyni wielkoszlemowa wygrała, ale to nie był nieudany wieczór Linette. Już sam wynik pierwszej partii i stosunkowo późne przełamanie Williams pokazuje, że poznanianka długo stawiała opór. Prowadziła, ale to z racji tego, że serwowała jako pierwsza. Najpierw utrzymała podanie, potem obroniła break pointa. Dopiero w siódmym gemie, lacostowskim, nie wytrzymała. Strata serwisu okazała się nie do odrobienia, mimo że chwilę później Linette doprowadziła do równowagi, a gema serwisowego na 4:5 wygrała "na sucho".

W drugim secie dominowała Williams. Poznanianka rozpoczęła tę partię w możliwie najgorszy sposób, tracąc serwis do 0. Próbowała odłamać, ale nie wypracowała break pointa, skończyło się na równowadze w drugim gemie. Jeszcze dwukrotnie przegrywała swojego gema serwisowego, a więcej niż dwóch punktów przy podaniu dwukrotnej mistrzyni US Open nie była w stanie uzbierać.

To był czwarty występ Linette na Flushing Meadows. Po raz trzeci odpadła w pierwszej rundzie, ale szczęścia do rywalek nigdy nie miała. W 2016 roku los przydzielił jej Dominkę Cibulkovą, w poprzednim sezonie Karolinę Pliszkovą, a teraz młodszą z sióstr Williams. Mimo porażki Polka może awansować w rankingu WTA na 64. miejsc (obecnie 68.).
 


Wyniki

Pierwsza runda singla:
Serena Williams (USA, 17) – Magda Linette (Polska) 6:4, 6:0