Zarząd PZT podał się do dymisji… dwa dni przed wyborami

/ Antoni Cichy , źródło: własne, foto: PZT

Zarząd Polskiego Związku Tenisowego podał się do dymisji, choć do wyborów zostały… dwa dni. W oświadczeniu zarząd winą obarcza Ministra Sportu i Turystyki, Witolda Bańkę.

Do Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Delegatów PZT zostały jedynie dwa dni. Obecny Zarząd PZT do końca kadencji jednak nie dotrwał. – Podajemy się do dymisji na znak protestu przeciwko działalności Ministra Witolda Bańki, który swoimi wystąpieniami publicznymi i decyzjami utrudnia prace Zarządu PZT i pośrednio wpłynął na przebieg wyborczy kampanii wyborczej w Związku – czytamy w zaskakującym oświadczeniu opublikowanym w czwartek, na kilkadziesiąt godzin przed wyborami.

PZT oskarżyło Ministra Sportu i Turystyki Witolda Bańkę o utrudnianie prac Zarządu. To główny powód dymisji. Drugim jest rzekoma ingerencja ministra na kampanię wyborczą. Warto przypomnieć, że jedynym kandydatem na Prezesa PZT został Mirosław Skrzypczyński. Środowisko sympatyzujące z obecnym prezesem Jackiem Muzolfem nie zdołało wystawić kandydata.

Poniżej pełna treść oświadczenia ustępującego zarządu PZT (pisownia oryginalna):
Podajemy się do dymisji na znak protestu przeciwko działalności Ministra Witolda Bańki, który swoimi wystąpieniami publicznymi i decyzjami utrudnia prace Zarządu PZT i pośrednio wpłynął na przebieg wyborczy kampanii wyborczej w Związku.

Uzasadnienie:

1. Wielokrotnie publicznie wprowadzał w błąd opinię publiczną i środowisko tenisowe, twierdząc, że władze zaprzepaszczają szanse na rozwój dyscypliny. Gospodarowanie środkami przez ten związek pozostawia wiele do życzenia. PZT wciąż nie zwrócił blisko 250 tys zł dotacji za rok 2015.

Prawdą jest natomiast, że Ministerstwo Sportu do tej poty nie wydało wiążącej decyzji administracyjnej dotyczącej tego zwrotu co uniemożliwia Związkowi wystąpienie w tej sprawie do Sądu Administracyjnego o rozstrzygnięcie tej sprawy.

2. Minister Bańska wstrzymał przekazywanie na konto PZT obniżonej wcześniej dotacji na finansowanie Kadry Narodowej Seniorów i Juniorów. Do tej pory nie wpłynęła żadna złotówka.

3. Zignorował wizytę Prezydenta ITF w Polsce, nie wyznaczył również kompetentnej osoby w swoim zastępstwie.

4. Mimo usilnych starań Zarządu PZT Minister przez okres swojego urzędowania nie znalazł czasu na oficjalne spotkanie z przedstawicielami tego Zarządu.

Konsekwencją brudnej kampanii wyborczej jest m.in. podejrzenie o niezgodne z prawem wybory 23 delegatów w Mazowieckim Związku Tenisowym, co może skutkować unieważnieniem Walnego Zgromadzenia Delegatów PZT. Również skutecznie uniemożliwiono kandydowanie na Prezesa PZT innym kandydatom, co zablokowało szansę przeprowadzenia merytorycznej debaty na temat przyszłości PZT.

18 maja 2017