Alexander Bublik jedną z rewelacji pierwszych miesięcy sezonu

/ Bartosz Bieńkowski , źródło: własne, foto: AFP

Alexander Bublik może zaliczyć początek roku do bardzo udanych. Kazach był już w dwóch finałach, a także ograł dwóch zawodników z Top 10 światowego rankingu. Dzięki tym sukcesom jest zaliczany do jednej z rewelacji pierwszych miesięcy sezonu. 

23-latek urodzony w Rosji bardzo dobrze spisuje się w 2021 roku. Wprawdzie dosyć szybko odpadł z wielkoszlemowego Australian Open (w drugiej rundzie z Duszanem Lajoviciem), ale w pozostałych turniejach szło mu znacznie lepiej. Na uwagę zasługują przede wszystkim dwa finały. Pierwszy z nich miał miejsce w tureckiej Antalyi. Był on jednak bardzo pechowy dla Kazacha, który już po siedmiu minutach musiał poddać mecz z powodu kontuzji prawego stawu skokowego. Drugi finał Bublik osiągnął w Singapurze. W nim lepszy od niego okazał się Australijczyk Alexei Popyrin. Mimo dwóch porażek, 23-letni tenisista może być zadowolony z tych występów.

Zdolny tenisista w tym sezonie zmierzył się także dwukrotnie z rywalami z Top 10 rankingu ATP i oba mecze wygrał. Nie stracił w nich nawet jednego seta. Najpierw w Antalyi pokonał Matteo Berrettiniego 7:6(6), 6:4, a następnie ograł Alexandra Zvereva 7:5, 6:3 w turnieju w Rotterdamie. W poprzednich sezonach tylko raz mu się udała ta sztuka. Kilka miesięcy temu w Roland Garros wyeliminował w pierwszej rundzie Francuza Gaela Monfilsa.

Alexander Bublik może się także pochwalić tzw. życiówką w rankingu ATP. 23-letni tenisista zajmuje w nim obecnie 43. miejsce, co stanowi jego najwyższą lokatę w karierze. Mimo porażki w drugiej rundzie w turnieju w Rotterdamie, Kazach notuje coraz lepsze rezultaty oraz jest widoczny progres w jego grze. Warto więc uważnie obserwować poczynania tego tenisisty w kolejnych miesiącach.