Andy Roddick o meczu Kenin-Sabalenka

/ Łukasz Duraj , źródło: https://www.tennis365.com/, oprac. własne, foto:

Jedną z największych sensacji drugiej rundy turnieju WTA 1000 w Rzymie było odpadnięcie z zawodów Aryny Sabalenki. Porażkę Białorusinki z Sofią Kenin skomentował były znakomity zawodnik i ekspert Andy Roddick.

Pojedynek na kortach Foro Italico był trzecim bezpośrednim starciem między Białorusinką i Amerykanką. Wcześniejsze spotkania wygrywała tenisistka z Mińska, ale tym razem to ona zeszła z placu gry pokonana. Po porażce 6:7(4) 2:6 światowa „dwójka” przekazała na Twitterze, że potrzebuje doładowania baterii, a do jej wpadki odniósł się między innymi Andy Roddick. Amerykanin powiedział redakcji Tennis Channel:

Może Aryna była przemęczona po zawodach w Madrycie, ale w przeszłości kalendarz startów bywał już przecież ciaśniejszy. Ten mecz nie zmienia jednak niczego w kontekście jej szans w Paryżu.

W drugiej części swojej opinii Roddick skupił się na docenieniu postawy Kenin. 40-latek podkreślił, że jego rodaczka zasługuje na komplementy i stwierdził:

Zaznaczmy, że ona spisała się naprawdę dobrze. Stała w korcie, gdy returnowała drugi serwis oraz skutecznie zmieniała kierunki. Sabalenka nie miała możliwości zagrać dwóch uderzeń z tej samej pozycji i wykorzystać swojej wielkiej siły. Gratuluję Sofii, zagrała na swoich zasadach i cieszę się, że znów mogliśmy zobaczyć ją w dobrym wydaniu – zakończył.

Radości po meczu nie kryła rzecz jasna także sama zainteresowana. Mistrzyni Australian Open 2020 oceniła swój sukces następująco:

To oczywiste, że jestem szczęśliwa, zagrałam bardzo dobrze. Ona odnotowała w tym roku wiele wspaniałych wyników, więc nie czułam zbyt wielkiej presji. Nie byłam faworytką i chciałam, by to był mój atut. Miałam zamiar rzucić jej jak najtrudniejsze wyzwanie, dać z siebie wszystko. By ją pokonać, musiałam pokazać mój najlepszy tenis – podsumowała 24-latka.

Aryna Sabalenka wygrała ostatnio turniej WTA 1000 w Madrycie. Szybka porażka w Rzymie oznacza jednak, że Białorusinka nie wykorzystała okazji do zmniejszenia rankingowych strat do Igi Świątek. We włoskiej stolicy Polka broni tytułu, a jej pierwszą rywalką będzie Anastazja Pawluczenkowa.