Antwerpia. Nys i Zieliński zakończyli karierę Bemelmansa

/ Szymon Frąckiewicz , źródło: własne, foto: AFP

Hugo Nys i Jan Zieliński po krótkiej przerwie powrócili do wspólnego grania. W Antwerpii Monakijczyk i Polak dostąpili zaszczytu pożegnania reprezentanta gospodarzy Rubena Bemelmansa, który postanowił zakończyć karierę. Faworyci nie byli zbyt litościwi dla weterana i jego młodego rodaka.

Ruben Bemelmans w wieku 34 lat postanowił zakończyć karierę. Belg z Genk w 2015 roku plasował się na 84. miejscu w rankingu ATP, co było jego osobistym rekordem. Był zawodnikiem, który przez jakiś czas balansował na granicy pierwszej i drugiej setki, jednak nigdy nie przebił się wyżej. W turniejach wielkoszlemowych szczytem jego możliwości była trzecia runda osiągnięta w 2015 roku w US Open i dwa lata później w Wimbledonie. Swój jedyny tytuł w głównym cyklu zdobył w 2012 roku w deblu w Los Angeles u boku swojego rodaka Xaviera Malisse’a. Rok wcześniej z Justine Henin dotarł do finału Pucharu Hopmana. W 2015 i 2017 roku grał za to w finale Pucharu Davisa.

W ostatnim czasie rywalizował głównie w Challengerach i ITF-ach, stopniowo obniżając loty. Choć do sierpnia wciąż regularnie grał, to ostatnie zwycięstwa odniósł w kwietniu w Nottingham. Postanowił zatem pożegnać się przy okazji turnieju przed własną publicznością w Antwerpii. W kwalifikacjach singla przegrał w trzech setach z Francuzem Goeffrey’em Blancaneauxem, ale dostał też „dziką kartę” do turnieju debla. Jego partnerem został zaledwie Alexander Blockx, który stawia pierwsze kroki w seniorskich rozgrywkach.

W starciu z będącymi w życiowej formie Hugo Nysem i Janem Zielińskim reprezentanci gospodarzy nie mieli wiele do powiedzenia. Poza aspektem pożegnania mecz ten nie miał większej historii. Pierwszą partię Monakijczyk i Polak wygrali bowiem w ledwie 18 minut, tracąc tylko 10 punktów. W drugim secie Bemelmans i Blockx zdołali wygrać dwa gemy, ale to wszystko, na co było ich stać. W ćwierćfinale Nys i Zieliński zagrają najprawdopodobniej z Francuzami Nicholasem Mahutem i Edouardem Rogerem-Vassilinem. Chyba, że niespodziankę sprawią Natheniel Lammons i Jackson Withrow ze Stanów Zjednoczonych.


Wyniki

Hugo Nys, Jan Zieliński (Monako, Polska) – Ruben Bemelmans, Alexander Blockx (Belgia, WC) 6:0, 6:2