Astana. Hurkacz powalczy o półfinał

W drugiej rundzie turnieju w Astanie Hubert Hurkacz wyeliminował faworyta gospodarzy. Polak w dwóch setach wygrał z Alexandrem Bublikiem i zagra w ćwierćfinale. Jego kolejnym rywalem będzie Grek Stefanos Tsitsipas.
Mecze z tak „niesfornym” rywalem, jak Alexander Bublik, nigdy nie są łatwe. Natomiast Hubert Hurkacz ostatnio skutecznie radzi sobie z Kazachem. Jak dotąd zmagał się z nim trzykrotnie i przegrał tylko pierwsze starcie, które miało miejsce na początku 2020 roku w Dubaju. Rok później w Wimbledonie i w tym sezonie w miejscu ich pierwszego pojedynku Polak pewnie triumfował.
W Astanie nie było może za łatwo, ale gra przed własną publicznością nie wystarczyła Bublikowi, by urwać wrocławianinowi chociaż seta. Nasz reprezentant znakomicie rozpoczął ten mecz, bo prowadził już nawet 4:1. Dopiero od tego momentu Kazach zaczął grać trochę lepiej. Nie tylko zmniejszył stratę, ale i miał dwie piłki na to, by doprowadzić do stanu 4:4. Nie zdołał ich wykorzystać, dzięki czemu to Polak wygrał pierwszą partię 6:4. Mógł ją zakończyć gem wcześniej, ale przy własnym podaniu reprezentant gospodarzy zdołał jeszcze dwie piłki setowe obronić. Przy zagrywce Hurkacza już tylko jedną.
W drugim secie Polak znów szybko wypracował sobie przewagę. Tym razem nie tak dużą, choć miał i pięć break-pointów na 4:1. Solidny serwis naszego najlepszego tenisisty sprawił jednak, że jedno przełamanie było wystarczające. Ponownie wygrał 6:4 i teraz czeka go mecz ze Stefanosem Tsitsipasem. Rozstawiony z „3” Grek w dwóch tiebreakach pokonał kwalifikanta z Włoch – Lucę Nardiego.
Wyniki
Druga runda:
Hubert Hurkacz (Polska, 7) – Aleksander Bublik (Kazachstan) 6:4, 6:4