ATP Cup. Polacy ulegli Chorwatom i stracili szansę na awans do ćwierćfinału

/ Szymon Adamski , źródło: własne, foto: AFP

Reprezentacja Polski przegrała 1-2 z reprezentacją Chorwacji w meczu drugiej kolejki Grupy F ATP Cup. Honorowy punkt dla ,,Biało-czerwonych” zdobył Hubert Hurkacz, a z dobrej strony pokazał się Kacper Żuk, który stoczył wyrównany pojedynek z Marinem Cziliciem. 

Kilka godzin przed rozpoczęciem rywalizacji z Sydney napłynęła wiadomość, że w polskiej drużynie dojdzie do zmiany i Kamila Majchrzaka zastąpi Kacper Żuk. Niespełna 21-letni tenisista z Nowego Dworu Mazowieckiego został rzucony na głęboką wodę. Po drugiej stronie siatki stał bowiem Marin Czilić. Następnie, w pojedynku pierwszych rakiet naprzeciw siebie stanęli Hubert Hurkacz i Borna Czorić, a w grze podwójnej, mającej jak się okazało kluczowe znaczenie, Hurkacz i Łukasz Kubot mierzyli się z Ivanem Dodigiem i Nikolą Mekticiem.

Niespodziewanie to spotkanie Żuka i Czilicia było najbardziej zacięte. Na papierze dysproporcja pomiędzy tymi zawodnikami jest gigantyczna, jednak na korcie zobaczyliśmy równorzędnych rywali. Żuk grał bez kompleksów i nie dawał się zdominować. Pod wieloma względami imponował od pierwszych piłek, ale to co najlepsze zostawił na końcówkę pierwszego seta. Najpierw obronił trzy piłki setowe z rzędu przy własnym podaniu, a za sprawą kolejnego gema serwisowego doprowadził do tie-breaka. Grał nie tylko skutecznie, ale i efektownie, jednak ostatecznie górę wzięło doświadczenie Chorwata (choć Polak miał już nawet piłkę setową). Druga partia ułożyła się znacznie lepiej dla faworyta. Czilić już w pierwszym gemie zdobył przewagę przełamania i utrzymał ją do końca.

Później do akcji wkroczyli Hubert Hurkacz i Borna Czorić. Lider naszej drużyny zdominował wyżej notowanego rywala i nie dał mu żadnych szans. Dość powiedzieć, że w całym meczu przegrał przy własnym podaniu tylko osiem punktów. Czorić, który raptem 40 godzin wcześniej cieszył się ze zwycięstwa nad Dominikiem Thiemem, tym razem nie miał nic do powiedzenia. Hurkacz wygrał 6:2, 6:2 i przedłużył nasze szanse na awans do ćwierćfinału w premierowej edycji ATP Cup.

By liczyć się w walce o czołową ósemkę do ostatniej kolejki, ,,Biało-czerwoni” musieli wygrać również w deblu. Tak się jednak nie stało. Hubert Hurkacz i Łukasz Kubot przegrali 2:6, 1:6 z Ivanem Dodigiem i Nikolą Mekticiem. Rywale byli lepsi w każdym elemencie, a przy wolejach wręcz bezbłędni. Wszystko widzieli i potrafili wykorzystać najmniejsze błędy niezgranych jeszcze ze sobą Polaków. Po godzinie gry wykorzystali już pierwszą piłkę meczową i przypieczętowali zwycięstwo całej drużyny.

Polaków czeka jeszcze mecz z Austrią, którym pożegnają się z ATP Cup. Jest jednak o co grać – przypomnijmy, że za wygrane mecze zawodnicy otrzymują punkty do rankingu ATP.


Wyniki

Chorwacja – Polska 2-1

Marin Czilić – Kacper Żuk 7:6(8), 6:4
Borna Czorić – Hubert Hurkacz 2:6, 2:6
I. Dodig, N. Mektić – H. Hurkacz, Ł. Kubot 2:6, 1:6