ATP Cup. Rosjanie i Włosi pierwszymi półfinalistami

/ Szymon Adamski , źródło: własne, foto: AFP

Rosjane i Włosi są już w półfinałach drugiej edycji ATP Cup, natomiast Hiszpanie mają awans na wyciągnięcie ręki. Najciekawiej przebiega rywalizacja w grupie A, w której broniący tytułu Serbowie rywalizują z Niemcami. 

Za nami druga kolejka fazy grupowej ATP Cup. W pierwszej sesji, nocą naszego czasu, Włosi wygrali 2-1 z Francją, a Niemcy w takim samym stosunku pokonali Kanadyjczyków. Oba spotkania zostały rozstrzygnięte po starciach singlistów. Zgodnie z regulaminem rozegrano jeszcze mecze deblowe, jednak nie miały one większego znaczenia.

Najwięcej powodów do radości miał Matteo Berrettini, który zachwyca formą na starcie sezonu. Włoch wczoraj pokonał Dominika Thiema, a dziś los Austriaka podzielił Gael Monfils. W dwóch pojedynkach z bardziej doświadczonymi, a przede wszystkim bardziej utytułowanymi rywalami lider włoskiej reprezentacji stracił w sumie tylko dwanaście gemów. Tak udanego występu w ATP Cup nie zwiastował inaugurujący sezon turniej w Antalyi. Berretini został w nim rozstawiony z numerem jeden, ale w ćwierćfinale uległ Aleksandrowi Bublikowi.

W pomeczowym wywiadzie Berrettini zwrócił uwagę, że dobry wynik w ATP Cup to zasługa całego zespołu. Rzeczywiście, do zwycięstwa nad Francuzami prowadziłaby dłuższa droga, gdyby nie zwycięstwo 6:1, 7:6(2) Fabio Fogniniego nad Benoit Paire’em. Na długo w pamięci kibiców pozostanie zapewne gem, w którym Francuz popełnił same podwójne błędy serwisowe…

Co ciekawe, przed rozpoczęciem rywalizacji Paire zapowiadał, że ATP Cup to dla niego ważniejszy turniej od Australian Open. Oryginalną opinię argumentował czerpaniem dodatkowej motywacji z występów w narodowych barwach. Pierwszy mecz nie potoczył się jednak po jego myśli, a Francuzi stracili szansę na awans do półfinału. W grupie C zwyciężyli Włosi, a ,,trójkolorowym” pozostała walka o drugie miejsce z Austrią.

Z zupełnie inną sytuacją mamy do czynienia po dwóch kolejkach w grupie A. Kanadyjczycy przegrali dwa mecze i osiedli na dnie tabeli, natomiast o awans do półfinału w bezpośrednim starciu powalczą Niemcy i Serbowie. Novak Dżoković zrobi na pewno wszystko, żeby poprowadzić drużynę do obrony tytułu, ale czeka go bardzo trudne zadanie. W spotkaniu pierwszych rakiet zmierzy się bowiem z Alexandrem Zverevem.

Pewni gry w półfinale są już Rosjanie. Andriej Rublow i Daniił Miedwiediew spisali się w fazie grupowej doskonale i wygrali wszystkie spotkania bez straty seta. Argentyńczycy i Japończycy honorowe punkty zdobyli w deblu, gdy byli już pogodzeni z porażką.

W bardzo dogodnej pozycji przed ostatnią częścią fazy grupowej są też Hiszpanie. Obrońcy tytułu poradzili sobie z Australią i awans będą musieli przypieczętować w meczu z Grecją. Stefanos Tsitsipas i Michail Pervolarakis walczą dzielnie, jednak różnica w ich umiejętnościach jest bardzo duża. O ile Tsitsipas momentami zachwycał w starciu z Alexem De Minaurem i zasłużenie wygrał 6:3, 7:5, o tyle Pervolarakis nie był w stanie nawiązać walki z Johnem Millmanem. W deblu punkt na wagę zwycięstwa dla Australijczyków zdobyli John Peers i Luke Saville.


Wyniki

Grupa A

Niemcy – Kanada 2:1

Jan-Lennard Struff – Milos Raonic 7:6(4), 7:6(2)

Alexander Zverev – Denis Shapovalov 6:7(5), 6:3, 7:6(4)

Kevin Kravietz / Andreas Mies – Steven Diez/Peter Polansky 6:7(4), 7:6(6), 3-10

Grupa B

Australia – Grecja 2:1

John Millman  – Michail Pervolarakis 6:2, 6:3

Alex de Minaur – Stefanos Tsitsipas 3:6, 5:7

John Peers / Luke Saville – Stefanos Tsitsipas / Michail Pervolarakis 6:3, 4:6, 10-5

Grupa C

Włochy – Francja 2:1

Fabio Fognini – Benoit Paire 6:1, 7:6(2)

Matteo Berrettini – Gael Monfils 6:4, 6:2

Simone Bolelli / Andrea Vavassori – Nicolas Mahut / Edouard Roger-Vasselin 3:6, 4:6

Grupa D

Rosja – Japonia 2:1

Andriej Rublow – Yoshihito Nishioka 6:1, 6:3

Daniił Miedwiedwiew – Kei Nishikori 6:2, 6:4

Asłan Karacew / Jewgienij Donskoj – Ben McLachlan / Yoshihito Nishioka 6:4, 3:6, 10-12