ATP. Marian Vajda nie jest już trenerem Novaka Dżokovicia

/ Szymon Adamski , źródło: własne / tennismajors.com, foto: AFP

Dziennikarz Sasza Ozmo przekazał sensacyjne doniesienia z obozu Novaka Dżokovicia. Serb zakończył wieloletnią współpracę z Marianem Vajdą. Pozostali członkowie sztabu zachowali swoje stanowiska. 

To bardzo niespodziewana wiadomość. Marian Vajda przez lata był najważniejszą osobą w obozie serbskiego mistrza. W ostatnim czasie jego rola nieco zmalała, a z obowiązków zaczął wyręczać go Goran Ivanisević. Jak podaje Ozmo, było to spowodowane tym, że Vajda chciał więcej czasu spędzać z rodziną. W tym roku słowacki trener nie wyruszył ze swoim podopiecznym ani do Australii (skąd ostatecznie zostali zawróceni przed rozegraniem choćby jednego meczu), ani do Dubaju.

Jak się okazuje, nie zobaczymy go też przy okazji kolejnych występów wicelidera rankingu ATP. Dżoković i Vajda zakończyli wieloletnią współpracę, której początek datuje się na Roland Garros 2006. Słowacki szkoleniowiec był przy każdym z dwudziestu wielkoszlemowych triumfów Dżokovicia.

Czy to zapowiedź zmian w obozie jednego z najlepszych tenisistów świata? Na razie nie wiadomo, czy ktoś zajmie miejsce Vajdy. Można się spodziewać, że jeszcze więcej do powiedzenia będzie miał Goran Ivanisević, dołączony do zespołu w połowie 2019 roku.

Na stanowiskach pozostały też osoby z drugiego szeregu. Fizjoterapeuci Ulises Badio i Miljan Amanovic oraz trener fitness Marco Panichi wciąż będą pomagać Dżokoviciowi.

Aktualnie Dżoković przygotowuje się do udziału w dwóch turniejach ATP Masters 1000 w Indian Wells i Miami.