ATP. Wydłuża się przerwa Thiema. Kolejny ,,tysięcznik” bez Austriaka

/ Szymon Adamski , źródło: własne, foto: AFP

Dominic Thiem nie wziął udział w turnieju ATP Masters 1000 w Miami, a teraz wycofał się z kolejnych zawodów tej rangi, które w dniach 11-18 kwietnia odbędą się w Monte Carlo. Kiedy mistrz US Open wróci do rywalizacji? Możliwe, że tydzień później w Belgradzie. 

Głównym celem Dominika Thiema na sezon 2021 jest zdetronizowanie Rafaela Nadala i zwycięstwo w Roland Garros. Austriak dwukrotnie grał w finale tej imprezy, jednak w obu przypadkach przegrywał z ,,królem mączki”. Tym razem ma być inaczej.

By z jak największym animuszem wkroczyć na korty ziemne, Thiem zrezygnował z występu w Miami. Tłumaczył, że choć lubi dużo grać i rywalizować, to w tym okresie potrzebuje odpoczynku.

Do rywalizacji na mączce przystąpi jednak później niż pierwotnie zakładał. Właśnie wycofał się z turnieju ATP Masters 1000 w Monte Carlo – pierwszej dużej imprezy w sezonie rozgrywanej na jego ulubionym podłożu.

Zawody w Monako odbędą się w dniach 11-18 kwietnia. Udział w nich planują wszyscy pozostali tenisiści ze ścisłej światowej czołówki: Novak Dżoković, Daniił Miedwiediew, Rafael Nadal czy Stefanos Tsitsipas.

Na razie nie wiadomo, kiedy Austriak wróci do rywalizacji. Być może tydzień później w Belgradzie. Jest zgłoszony do turnieju organizowanego przez brata Novaka Dżokovicia. To jednak impreza o znacznie niższej randze niż ta w Monte Carlo. Zwycięzca zdobędzie 250 punktów.