Australian Open. Dźoković i Williams faworytami wśród bukmacherów

/ Tomasz Górski , źródło: własne, foto: AFP

Przeglądając stawki bukmacherów na triumf w rozpoczętym dziś Australian Open jasno wynika, że głównym kandydatem do tytułu jest Novak Dźoković. Za postawioną złotówkę na wygraną Serba w Melbourne Park można wygrać jedynie 2,15. Hubert Hurkacz znajduje się w połowie tej stawki. U kobiet trudniej wskazać jednoznaczną faworytkę – największe szanse daje się Serenie Williams.

Biorąc pod uwagę kursy na stronie Forbet, Novak Dźoković jest zdecydowanym kandydatem, aby wygrać w tym roku Australian Open i przy okazji obronić tytuł. Kurs na zwycięstwo Serba w całym turnieju wynosi 2,15. Za nim plasuje się Rafael Nadal, ale w przypadku Hiszpana za złotówkę można wygrać ponad 5. Na kolejnych miejscach znajdują się Daniił Miedwiediew (kurs na zwycięstwo 8,20) oraz Roger Federer (9,40). Tylko jedna z analizowanych firm daje większe szanse Szwajcarowi niż Rosjaninowi. Poniżej 20 mieści się jeszcze tylko Stefanos Tsitsipas. Mniejsze szanse bukmacherzy dają kolejnym zawodnikom młodego pokolenia: Andriejowi Rublowowi i Alexandrowi Zverevowi. Tutaj już kurs ponad 40.

Hubert Hurkacz znalazł się w połowie stawki. Za złotówkę postawioną na Polaka w przypadku triumfu można zyskać 171 złotych. W najbliższym otoczeniu naszej rakiety numer jeden znaleźli się tacy tenisiści jak Jo-Wilfried Tsonga oraz John Isner. Natomiast wśród analityków Forbetu najmniejsze szanse na tytuł ma Mario Vilella Martinez.  Kurs na Hiszpana wynosi 1714,50.

W turnieju żeńskim bukmacherzy są mniej zdecydowani. Najniższy kurs przypadł Serenie Williams i wynosi 4,45. Jak się okazuje dla Forbetu doświadczona Amerykanka wciąż jest najbliższa triumfu. Na kolejnym miejscu plasuje się Naomi Osaka z kursem 8,10. Bardzo podobne stawki są na faworytkę gospodarzy Ashleigh Barty. Natomiast stawiając złotówkę na Karolinę Pliszkovą, Simonę Halep Arynę Sabałenkę oraz Petrę Kvitovą można zarobić ponad 10.

Kurs na Igę Świątek wynosi 108,5 a na Magdę Linette 359,50. Według bukmacherów najwięcej można zarobić za zwycięstwo w Melbourne Arantxy Rus.

Ważne jest jednak fakt, że to jedynie przewidywania bukmacherów. Scenariusz tego turnieju napisze samo życie. A codzienne relacje z Australian Open oczywiście u nas, zapraszamy do śledzenia!