Australian Open. Federer na liście zgłoszeń! Nie ma za to Verdasco i Kohlschreibera

/ Szymon Adamski , źródło: własne, foto: AFP

Tylko dwóch tenisistów z czołowej setki rankingu ATP nie zgłosiło się do Australian Open. W tym wąskim gronie nie ma Rogera Federera, którego występ w Melbourne stoi pod znakiem zapytania. Z polskich zawodników pewny występu w turnieju głównym jest Hubert Hurkacz, natomiast Kamil Majchrzak jest drugim oczekującym. 

Nie ma raczej wątpliwości co do tego, że Australian Open będzie najlepiej obsadzonym turniejem wielkoszlemowym, odkąd świat zmaga się z pandemią koronawirusa. Na liście zgłoszeń widnieją nazwiska wszystkich najlepszych tenisistów. Również tych, którzy po wznowieniu rozgrywek w sierpniu nie rozegrali żadnego spotkania, jak Roger Federer czy Nick Kyrgios czy Lucas Pouille.

Obecność na liście zgłoszeń nie jest jednak gwarancją występu w turnieju. Ostatnio sam Federer poddał w wątpliwość, czy będzie czuł się na tyle dobrze, by polecieć do Australii. Do dzisiaj nie osiągnąłem 100 proc. Jeśli chodzi o Australian Open, będzie ciężko się wyrobić – ogłosił w tym tygodniu 39-letni Szwajcar.

W turnieju na pewno nie zobaczymy natomiast Fernando Verdasco i Philippa Kohlschreibera. To dwaj jedyni tenisiści notowani w pierwszej setce rankingu ATP, których brakuje na liście zgłoszeń. Hiszpan na początku listopada poddał się operacji prawego kolana i stan zdrowia nie pozwala mu jeszcze rywalizować w turniejach.

Do występu w Melbourne szykują się też polscy tenisiści. Pewny występu w turnieju głównym jest Hubert Hurkacz, natomiast Kamil Majchrzak jest drugi na liście oczekujących. Bardzo możliwe, że uda mu się więc uniknąć kwalifikacji, które zostaną rozegrane w Dosze.

Turniej główny Australian Open rozpocznie się 8 lutego. Listę zgłoszeń znajdziecie TUTAJ.