Australian Open. Jabeur zakończyła karierę Wozniacki, Wang wyeliminowała Williams

/ Anna Niemiec , źródło: www.wtatennis.com/własne, foto: AFP

Piątkową sesję poranną w Melbourne kibice na długo zapamiętają. Najpierw ostatni mecz w karierze rozegrała Caroline Wozniacki, a chwilę później z turniejem pożegnała się Serena Williams.

Dunka już w grudniu ogłosiła, że tegoroczne Australian Open będzie jej ostatnim turniejem. Mistrzyni tego turnieju z 2018 roku pokonała Kristie Ahn i Dajanę Jastremskę, ale w trzeciej rundzie zbyt mocną przeciwniczką okazała się Ons Jabeur. Wozniacki dobrze rozpoczęła spotkanie przeciwko Tunezyjce i wyszła na prowadzenie 3:0. Mniej utytułowana z tenisistek odrobiła jednak stratę i zapisała pierwszą partię na swoim koncie. 29-latka urodzona w Odense nie zamierzała się jednak poddawać i w drugim secie była lepsze o jedno przełamanie. W decydującej odsłonie meczu reprezentantka Danii odrobiła straty z 0:3, ale w końcówce więcej zimnej krwi zachowała Jabeur.

Myślę, że wynik nie był dzisiaj dla mnie aż tak ważny – powiedziała po spotkaniu Wozniacki. – Kilka razy w trakcie gry pomyślałam „O rany to może być mój ostatni mecz”. A ja nie chciałam, żeby to był mój ostatni pojedynek. Chciałam być na korcie i walczyć dalej. Dlatego walczyła, jakby moje życie zależało od tego. Dałam dzisiaj z siebie wszystko i to się dla mnie liczy. Myślę, że pokazałam z czego byłam znana przez całą karierę.

Ons Jabeur w czwartej rundzie zmierzy się z Wang Qiang. Chinka sprawiła największą niespodziankę tegorocznej edycji turnieju i wyeliminowała z gry Serenę Williams. Na początku pojedynku obie tenisistki pilnowały własnych serwisów. W dziesiątym gemie przełamanie jako pierwsza zdobyła Chinka, dzięki czemu objęła prowadzenie 1:0 w meczu. Tenisistka z Azji dobrze spisywała się również w drugim secie i odskoczyła na 5:3. W końcówce Wang nie wytrzymała jednak presji i amerykańska gwiazda po tie-breaku doprowadziła do wyrównania. W decydującej odsłonie meczu gra bardzo długo toczyła się z regułą własnego serwisu. Przy wyniku 5:6 ręka zadrżała byłej liderce światowego rankingu i reprezentantka Chin po 2 godzinach i 41 minutach walki mogła cieszyć się z największego zwycięstwa w karierze.

Ona serwowała dzisiaj dobrze, ale ja nie returnowałam jak Serena – wyjaśniła po meczu mistrzyni 23. turniejów wielkoszlemowych. – Jeśli mamy być zupełnie szczerzy, to mecz był w moich rękach. To ja go przegrałam. Ja nie mogę więcej tak grać, już nigdy. To było nieprofesjonalne. Popełniłam dzisiaj zdecydowanie zbyt dużo błędów, by móc się nazwać profesjonalną sportsmenką.

W górnej części turniejowej drabinki o miejsce w ćwierćfinale zagrają również Ashleigh Barty i Alison Riske oraz Petra Kvitova i Maria Sakkari.


Wyniki

Trzecia runda singla

Ashleigh Barty (Australia, 1) – Jelena Rybakina (Kazachstan, 29) 6:3 6:2

Petra Kvitova (Czechy, 7) – Jekaterina Aleksandrowa (Rosja, 25) 6:1 6:2

Qiang Wang (Chiny, 27) – Serena Williams (USA, 8) 6:4 6:7(2) 7:5

Maria Sakkari (Grecja, 22) – Madison Keys (USA, 10) 6:4 6:4

Alison Riske (USA, 18) – Julia Goerges (Niemcy) 1:6 7:6(4) 6:2

Ons Jabeur (Tunezja) – Caroline Wozniacki (Dania) 7:5 3:6 7:5