Australian Open. Nie będzie polskiego kwartetu w turnieju głównym

Magdalena Fręch nie wystąpi w głównej drabince Australian Open. Łodzianka w meczu drugiej rundy eliminacji uległy Saschy Vickery.
Pewnymi miejsca w głównej drabince pierwszej w sezonie lewy Wielkiego Szlema jest troje Polaków. Szansę dołączenia do Igi Świątek, Magdy Linette i Hubert Hurkacza miała Magdalena Fręch. Trzecia rakieta Polski w poniedziałkowym meczu pierwszej rundy kwalifikacji nie dała żadnych szans Sinji Kraus. Dwa dni później musiała uznać wyższość innej rywalki.
Przeciwniczką Polki w półfinale kwalifkacji była Amerykanka Sascha Vickery. Pierwszy set meczu między tenisistkami, które w rankingu dzieli blisko sto pozycji przebiegał pod znakiem przełamań. Tylko trzy z dziesięciu gemów padło łupem zawodniczki serwującej. Dwa z nich zanotowała na swym koncie tenisistka zza Oceanu i to ona wygrała partię otwarcia.
Druga partia nie zaczęła się dobrze dla polskiej zawodniczki. Liczne niewymuszone błędy przy solidnej postawie przeciwniczki sprawiły, że Vickery szybko wyszła na prowadzenie 4:0. Po chwili Fręch nieco zniwelowała stratę i zbliżyła się na dwa gemy, aby po chwili ponownie przegrała gema serwisowego i rywalkę dzieliły już tylko cztery punkty od awansu do finału kwalifikacji. Polka obroniła trzy piłki meczowe i doprowadziła do wyrównania w secie. Końcówka jednak ponownie należała do 204. rakiety świata, która wykorzystując dziewiątą piłkę meczową zakończyła spotkanie po ponad dwóch godzinach rywalizacji.
Środowy mecz między Fręch i Vickery był czwartym pojedynkiem obu tenisistek. Po raz trzeci zwycięstwo odniosła Amerykanka, która w decydującej fazie kwalifikacji zmierzy się z Lucrezią Stefanini.
Wyniki
Druga runda kwalifikacji:
Sachia Vickery (USA) – Magdalena Fręch (Polska, 5) 6:4, 7:5