Australian Open. Thiem lepszy od Zvereva! Austriak zagra o pierwszy tytuł wielkoszlemowy!
Dominic Thiem wygrał 60. pojedynek wielkoszlemowy i zameldował się w premierowym finale Australian Open. W półfinale Austriak pokonał Alexandra Zvereva 3:6, 6:4, 7:6 (3), 7:6 (4) po niezwykle zaciętym meczu. O tytuł 26-latek z Wiener Neustadt powalczy z Novakiem Dźokoviciem.
Dominic Thiem i Alexander Zverev przełamali w Melbourne własne bariery. Dla Austriaka to pierwszy półfinał wielkoszlemowy na kortach twardych, a dla Niemca pierwszy w ogóle. Ta para półfinałowa mogła nieco zaskakiwać, ale przecież od dawna wielu kibiców i ekspertów oczekiwało, że młodsze pokolenie tenisistów dojdzie do głosu.
Zverev i Thiem dwukrotnie mieli okazję rywalizować ze sobą w Wielkim Szlemie. Dwa razy zdarzyło się to podczas Roland Garros (2016, 2018) i dwa razy lepszy był 26-latek z Wiener Neustadt. Ogólny bilans spotkań także jest korzystny dla Austriaka (6-2).
Obaj zawodnicy stali przed wielką szansą. Stawką pojedynku był awans do finału Wielkiego Szlema. Thiem już dwukrotnie walczył o mistrzostwo wielkoszlemowe w Paryżu, ale za każdym razem lepszy był Rafael Nadal. Zverev z kolei najdalej w Wielkim Szlemie zaszedł do ćwierćfinału Roland Garros (2018, 2019).
Tenisiści zaczęli nerwowo i wymienili się przełamaniami na początku meczu. Nerwy szybciej opanował Zverev i to on częściej przejmował inicjatywę w wymianach. Nie brakowało długich, zaciętych akcji, ale to „Sasza” prezentował większą solidność. Od stanu 3:3 hamburczyk wygrał trzy gemy z rzędu, dwukrotnie przełamując rywala.
Druga odsłona wyglądała podobnie pod względem intensywności gry, ale tym razem to Austriak nadawał tempo. Grał mocniej i zmuszał przeciwnika do gry defensywnej. W trzecim gemie Thiem uzyskał przełamanie. Zverev odrobił straty w szóstym gemie, ale nie cieszył się za długo z takiego obrotu spraw, gdyż Thiem kolejny raz wyszedł na prowadzenie z breakiem. Tej przewagi dwukrotny finalista Roland Garros nie wypuścił już z rąk i w efekcie wyrównał stan meczu.
W trzeciej partii także nie obyło się bez przełamań, ale nie miały one kluczowego znaczenia dla losów seta. W dziewiątym gemie Zverev miał dwie piłki setowe przy serwisie rywala, ale Thiem wybronił się i doprowadził do wyrównania. Rozstrzygnięcie musiał przynieść więc tie-break. Po mistrzowsku rozegrał go starszy z tenisistów. Wyszedł na prowadzenie 3:0 i pewnie zmierzał do zamknięcia partii na swoją korzyść. Tak też się stało i pierwszy raz w meczu to rozstawiony z „5” prowadził w setach.
Zawodnicy nie zwalniali tempa i nadal zachwycali publiczność emocjonującymi wymianami. Dobrze spisywali się zarówno w ataku, jak i w defensywnie, a pojedynek był niezwykle wyrównany. W tej odsłonie z kolei żaden z tenisistów nie przegrał gema serwisowego, a nawet nie miał szans na breaka. Tym samym Niemiec i Austriak musieli rozegrać kolejny tie-break. Thiem ponownie wygrał pierwsze trzy punkty, ale tym razem „Sasza” odrobił straty. Kiedy wydawało się, że wszystko wróciło do normy, Niemiec popełnił wielki błąd przy smeczu i znowu to podopieczny Nicolasa Massu był bliżej zwycięstwa. Pogromca Rafaela Nadala wykorzystał szansę i po 3 godzinach i 34 minutach awansował do finału.
Thiem wygrał 60. mecz w turnieju wielkoszlemowym i pierwszy raz w karierze zagra w finale Australian Open. O tytuł zmierzy się z Novakiem Dźokoviciem.
Wyniki
Półfinał singla:
Dominic Thiem (Austria, 5) – Alexander Zverev (Niemcy, 7) 3:6, 6:4, 7:6 (3), 7:6 (4)