Australijska koalicja nie dała rady Majchrzakowi
Kamil Majchrzak wywalczył sobie miejsce w drabince głównej turnieju Chengdu Open. Polak w decydującej fazie kwalifikacji po prawie dwóch godzinach walki złamał opór Jamesa Duckwortha.
W niedzielnym spotkaniu bardzo istotną rolę odgrywał serwis. Obaj tenisiści zaserwowali po 22 asy i wygrali ponad 80% punktów po pierwszym podaniu. W pierwszej partii Australijczyk ani razu nie musiał nawet bronić się przed stratą serwisu, a sam przełamał rywala w piątym gemie, dzięki czemu zapisał pierwszego seta na swoim koncie.
W drugiej odsłonie meczu żaden z tenisistów nie była w stanie odebrać podania przeciwnikowi i do rozstrzygnięcia konieczny okazał się tie-break. Tę dodatkową rozgrywkę trochę lepiej rozegrał podopieczny Tomasza Iwańskiego i o losach pojedynku musiała zadecydować decydująca partia.
W trzecim secie obaj zawodnicy wypracowali sobie po jednym „breakpoincie”, ale tylko 23-latek z Piotrkowa Trybunalskiego zdołał wykorzystać szansę na przełamanie, dzięki czemu po prawie dwóch godzinach walki mógł się cieszyć ze zwycięstwa.
Kamil Majchrzak, który w pierwszej rundzie kwalifikacji pokonał innego Australijczyka Maxa Purcella, w turnieju głównym zmierzy się z Martonem Fuscovicsem.
Wyniki
Druga runda kwalifikacji
Kamil Majchrzak (Polska, 1) – James Duckworth (Australia, 8) 4:6 7:6(5) 6:4