Bencic walczy o WTA Finals z nowym trenerem u boku

/ Anna Niemiec , źródło: tennisworldusa.com, foto: AFP

Belinda Bencic rywalizuje obecnie w turnieju WTA 1000 Guadalajara Open Akron. W trakcie meksykańskich zawodów do sztabu szkoleniowego Szwajcarki, która wciąż ma szansę na występ w WTA Finals, dołączył Dimitrij Tursunow.

Były rosyjski tenisista na początku tego roku współpracowała jeszcze z Anett Kontaveit. W sierpniu, tuż przed początkiem amerykańskiego lata na kortach twardych, 39-latek dołączył do Emmy Raducanu i wydawało się, że Brytyjka znalazła w końcu trenera, który zagości u jej boku na dłużej. – Zaczęłam zdecydowanie więcej robić, odkąd pracuje z Dimitrijem – przyznała we wrześniu ubiegłoroczna mistrzyni US Open. – Zaczęłam spędzać na treningu więcej godzin, co według niego, reszty mojego teamu, łącznie ze mną, jest konieczne. Muszę się wzmocnić, żeby mój organizm lepiej znosił rozgrywanie kilku wymagających spotkań z rzędu. On pomaga mi również w tym, żeby nie kompilować za bardzo spraw. Ja czasami jestem zbyt dużą pesymistką i dużo myślę o tym, co może pójść nie tak. Dimitrij uczy mnie jak być bardziej wyluzowaną.

Niestety kilka dni temu okazało się, że Emma Raducanu i rosyjski trener zakończyli współpracę. (Więcej pisaliśmy o tym TUTAJ). Według brytyjskich mediów decyzję podjął 39-latek, którym w tym tygodniu towarzyszył na treningach w Guadalajarze Belindzie Bencic. Szwajcarka w pierwszej rundzie meksykańskich zawodów w trzech setach pokonała Leylah Fernandez i zachowała szanse na awans do kończących sezon WTA Finals.