BJK Cup. Świetny początek. Fręch wyprowadziła Polskę na prowadzenie

/ Szymon Adamski , źródło: własne, foto: AFP

Magdalena Fręch zdobyła pierwszy punkt dla Polek w starciu z  Brazylijkami. Jej rywalka, Carolina Meligeni Alves starała się jak najdłużej utrzymywać piłkę w korcie, jednak na niewiele się to zdało. Już po godzinie i 28 minutach nasza reprezentantka wygrała 6:4, 6:3. Jeszcze w piątek drugi punkt dla biało-czerwonych spróbuje zdobyć Urszula Radwańska. 

Pod nieobecność Igi Świątek, Magdy Linette i Alicji Rosolskiej Magdalena Fręch stała się liderką naszej kadry. Co prawda w rankingu WTA wyżej od niej znajduje się Katarzyna Kawa, jednak po niespecjalnie udanym początku sezonu kapitan Dawid Celt na razie pozostawił ją wśród rezerwowych. Być może wkroczy do akcji w sobotę.

W piątek o wyprowadzenie Polski na względnie bezpieczne prowadzenie 2-0 mają zadbać Magdalena Fręch i Urszula Radwańska. Pierwsza z nich wykonała już swoją część zadania, wygrywając 6:4, 6:3 z Caroliną Meligeni Alves.

Naszej reprezentantce na pewno sprzyjało podłoże, na którym zostało rozegrane spotkanie. Wiele punktów zdobyła dzięki dobrze umiejscowionym pierwszym serwisom. Były to o tyle cenne punkty, że pozwalały unikać długich wymian, do których dążyła rywalka. Meligeni Alves zdawała się nie przejmować nawierzchnią i pokazywała tenis rodem z kortów ziemnych. Topspiny przelatujące wysoko nad siatką nie zdawały jednak egzaminu.

Fręch od początku meczu bardzo dobrze spisywała się przy własnym podaniu. Do wywalczenia co najmniej dwugemowej przewagi potrzebowała jednak jeszcze kilku dobrych returnów. Te przyszły w siódmym gemie pierwszej partii. Fręch objęła prowadzenia, którego nie oddała już do końca. W drugim secie w tym elemencie było jeszcze lepiej. Polka aż trzy razy przełamała rywalkę i szybko można było zapomnieć, że musiała odrabiać straty ze stanu 0:2 po nieudanym początku. Ostatecznie Fręch zwyciężyła 6:4, 6:3.

W drugim piątkowym meczu Uruszla Radwańska zmierzy się z Laurą Pigossi. Jeśli druga z naszych reprezentantek również odniesie zwycięstwo, Polki będzie dzielił maleńki krok od awansu do przyszłorocznych eliminacji turnieju finałowego Billie Jean King Cup.

Z Bytomia, Szymon Adamski


Wyniki

Polska – Brazylia 1-0

Piątek:

Magdalena Fręch – Carolina Meligeni Alves 6:4, 6:3
Urszula Radwańska – Laura Pigossi

Sobota:

Magdalena Fręch – Laura Pigossi
Urszula Radwańska – Carolina Meligeni Alves
Weronika Falkowska, Paula Kania Choduń – Gabriela Ce, Luisa Stefani