Bonita Springs. Drugi z rzędu ćwierćfinał Magdaleny Fręch

/ Szymon Adamski , źródło: własne, foto: Andrzej Szkocki

Magdalena Fręch zbiera rankingowe punkty w Stanach Zjednocznych. Przed tygodniem dotarła do półfinału turnieju ITF 100 w Charleston, a w tym wygrała już dwa spotkania w zawodach tej samej rangi w Bonita Springs. 

W imprezie rozgrywanej na Florydzie nasza reprezentantka nie straciła jeszcze seta. W pierwszej rundzie pokonała 6:3, 6:3 Veronicę Cepede z Paragwaju, a w drugiej 6:4, 7:6(5) Japonkę Yuriko Miyazuki. Tym samym wykorzystała sprzyjający układ drabinki. Jako zawodniczka nierozstawiona już w pierwszej rundzie mogła wpaść na jedną z najwyżej notowanych uczestniczek. Z ,,jedynką” gra Madison Brengle, która pokonała Polkę przed tygodniem.

Jednak najwcześniej Fręch zagra z rozstawioną zawodniczką dopiero w ćwierćfinale. Nie jest to jednak pewne. Najpierw występująca z numerem ,,5″ Irina Maria Bara musi się bowiem uporać z Usue Arconadą.

Droga do turniejowego zwycięstwa wciąż daleka, ale Fręch ma o co grać. Wygrywając cały turniej, odniosłaby jeden z największych sukcesów w karierze, a w rankingu WTA awansowałaby o ponad 20 pozycji. Aktualnie zajmuje 152. miejsce.


Wyniki

Druga runda:

Magdalena Fręch (Polska) – Yuriko Miyazaki (Japonia) 6:4, 7:6(5)