Brisbane: zaskakujące kłopoty Murraya

/ Krzysztof Domaradzki , źródło: atpworldtour.com, foto: AFP

Rozstawiony z pierwszym numerem Andy Murray dopiero po trzysetowej batalii rozprawił się z Johnem Millmanem w 2. rundzie turnieju w Brisbane. Z imprezą pożegnał się za to Milos Raonic.

Wydawało się, że Murray, który w Brisbane jest zdecydowanym faworytem do końcowego triumfu, nie będzie miał żadnych problemów z pokonaniem Millmana – notowanego na 199. miejscu w rankingu ATP Tour Australijczyka. Występujący w Brisbane dzięki dzikiej karcie zawodnik pierwszą partię starcia z faworytem przegrał wyraźnie, ale w drugiej pokazał się ze znakomitej strony i po emocjonującej końcówce zdołał wyrównać stan meczu. W trzecim secie ponownie jednak górą był mistrz US Open, który ostatecznie po nieco ponad dwóch godzinach walki zwyciężył 6:1, 5:7, 6:3.

Z turniejem nieoczekiwanie pożegnał się za to rozstawiony z „dwójką” Milos Raonic. Rosły Kanadyjczyk nie sprostał Grigorowi Dimitrovowi. Bułgar, którego od kilku sezonów chętnie porównuje się do Rogera Federera, rozegrał rewelacyjne spotkanie. W nieco ponad godzinę uporał się z Raonicem, zwyciężając 6:3, 6:4. Dimitrov ani razu nie stracił swojego podania, a po trafionym pierwszym serwisie wygrał wszystkie punkty, i w znakomitym stylu dotarł do najlepszej ósemki imprezy.

Zawody w Brisbane dobiegły końca także dla Lleytona Hewitta, faworyta gospodarzy. Były numer jeden męskiego tenisa, którego kariera powoli dobiega końca, w dwóch setach przegrał z Denisem Istominem. Reprezentant Uzbekistan w niecałe dwie godziny rozprawił się z Australijczykiem 7:5, 7:5.

Po prostu nie wykorzystałem swoich okazji. Na początku pierwszego i drugiego seta powinien wywalczyć przełamania – żałował po spotkaniu Hewitt.

Do grona ćwierćfinalistów dołączył również Jurgen Melzer. Austriak w dwóch setach rozprawił się z Davidem Goffin, zwyciężając 6:4, 7:6(4).


Wyniki

Druga runda singla:
Andy Murray (Wielka Brytania, 1) – John Millman (Australia, WC) 6:1, 5:7, 6:3
Grigor Dimitrov (Bułgaria) – Milos Raonic (Kanada, 2) 6:3, 6:4
Jurgen Melzer (Austria, 7) – David Goffin (Belgia) 6:4, 7:6(4)
Denis Istomin (Uzbekistan) – Lleyton Hewitt (Australia, WC) 7:5, 7:5