Brooksby sprawcą olbrzymiej niespodzianki. Ruud poza turniejem!

/ Jarosław Truchan , źródło: własne, foto:

Druga runda okazała się granicą nie do przejścia dla najwyżej rozstawionych w turnieju panów. Po środowym odpadnięciu z imprezy Rafaela Nadala, w czwartek z tegorocznym Australian Open pożegnał się również Casper Ruud. Norweg przegrał w czterech setach z Jensonem Brooksbym.

Od początku meczu widoczna była przewaga tenisisty z czwartej dziesiątki rankingu ATP. W pierwszym secie wyrównana walka trwała do stanu 3:3. Później Brooksby uciekł z wynikiem dwukrotnie przełamując przeciwnika i zakończył, jak się później okazało, najkrótszą partię w tym meczu.

Początek drugiego seta był prawdziwym pokazem siły returnujących – w pierwszych pięciu gemach oglądaliśmy łącznie aż dziesięć break pointów. Wykorzystane zostały jednak tylko dwie szanse na przełamanie, po jednej przez każdego zawodnika. Gdy sytuacja uspokoiła się i wszystko zmierzało w stronę tie-breaka lepszą końcówką ponownie popisał się reprezentant Stanów Zjednoczonych. Brooksby przełamał w ostatniej chwili i wyszedł na dwusetowe prowadzenie. Ruuda ewidentnie trapiły problemy fizyczne, czego dowodem była przerwa medyczna wzięta po zakończeniu partii.

Po powrocie Norwega na kort spotkanie wciąż układało się nie po jego myśli. Dwukrotny finalista turniejów wielkoszlemowych dał się przełamać na początku partii, lecz udało mu się wyrównać dzięki wygraniu kolejnego gema serwisowego rywala. Gdy Brooksby przełamał na 4:2 wydawało się, że mecz bardzo szybko się zakończy. Ruud stanął pod ścianą – Norweg musiał wygrać co najmniej trzy gemy z rzędu, aby myśleć o pozostaniu w meczu. Kluczowym i najtrudniejszym do wygrania był oczywiście ten przy serwisie przeciwnika. Amerykanin miał w nim aż trzy piłki meczowe, w tym jedną praktycznie na rakiecie. Jenson nie wykorzystał jednak żadnej z nich, co skutkowało przełamaniem powrotnym. Kolejne gemy, które bez większych problemów zostały wygrane przez serwujących, doprowadziły panów do tie-breaka. W nim na czteropunktowe prowadzenie szybko wysunął się Ruud. Z dwóch zdobytych minibreaków Norweg dał sobie odebrać tylko jednego, co zapewniło mu zwycięstwo i nadzieje na odwrócenie losów rywalizacji.

Czwarty set rozpoczął się tak samo jak poprzedni – od utraty serwisu przez Ruuda przy pierwszej możliwej okazji. Jednak tym razem Brooksby nie tylko nie pozwolił na przełamanie powrotne, ale ponownie wygrał gema przy serwisie przeciwnika. Kolejne dwa gemy padły łupem returnujących, co nie zmieniało faktu, że Amerykanin wciąż miał przewagę dwóch przełamań. Jenson dał radę utrzymać ją do końca i przy piątej piłce meczowej zakończył spotkanie.

Dla Ruuda porażka oznacza nie tylko odpadnięcie z turnieju, lecz również pożegnanie się z szansami na zostanie liderem rankingu po zakończeniu tegorocznej edycji Australian Open. Brooksby zameldował się natomiast w trzeciej rundzie, w której zagra ze swoim rodakiem Tommym Paulem.


Wyniki

Druga runda singla mężczyzn

Jenson Brooksby (USA) – Casper Ruud (Norwegia, 2) 6:3, 7:5, 6(4):7, 6:2