Calgary. Żuk lepszy od doświadczonego Niemca

/ Szymon Adamski , źródło: własne, foto: AFP

Kacper Żuk bardzo dobrze spisuje się w challengerze w Calgary. 21-latek pokonał czterech przeciwników i po raz pierwszy w karierze awansował do półfinału tak dużej imprezy. W nocy z piątku na sobotę wygrał 6:4, 6:4 z Tobiasem Kamke, który dziewięć lat temu wspiął się na 64. miejsce w rankingu ATP. 

Nasz reprezentant kroczy w Kanadzie od zwycięstwa do zwycięstwa i zameldował się już w półfinale. Awans do tak zaawansowanej fazy turnieju zapewnił sobie wygrywając 6:4, 6:4 z Tobiasem Kamke. 33-letni Niemiec rozstawiony był w kanadyjskim challengerze z numerem jedenaście. Kibice mogą go pamiętać z licznych występów w zawodach głównego cyklu. W 2011 roku Kamke był 64. tenisistą świata. Ostatnie lata nie są dla niego już tak udane, jednak wciąż pozostaje solidnym zawodnikiem z poziomu challengerów. W rankingu ATP zajmuje obecnie 242. miejsce.

Na zupełnie innym etapie znajduje się kariera Kacpra Żuka. 21-letniemu tenisiście z Nowego Dworu Mazowieckiego nie brakuje odwagi i jeśli pozwala mu na to ranking, próbuje swoich sił w challengerach. W Bendigo i Koblencji przegrywał pierwsze mecze, ale w Calgary jest już inaczej. W drodze do półfinału pokonał czterech przeciwników, w tym wyżej notowanych, a przede wszystkim o wiele bardziej doświadczonych Vaska Pospisila i Tobiasa Kamke.

W półfinale nasz reprezentant zmierzy się z Francuzem Arthurem Rinderknehem. Niezależnie od rezultatu tego pojedynku, w rankingu ATP awansuje na najwyższe miejsce w karierze. Zwycięstwo pozwoliłoby mu awansować do trzeciej setki.


Wyniki

Ćwierćfinał singla:

Kacper Żuk (Polska) – Tobias Kamke (Niemcy, 11) 6:4, 6:4