Challengery. Michalski w 2. rundzie, Żuk za burtą

/ Szymon Adamski , źródło: własne, foto: Pekao Szczecin Open

Daniel Michalski i Kacper Żuk zdecydowali się w tym tygodniu na udział w imprezach z cyklu ATP Challenger Tour. Dla obu z nich to okazja do sprawdzenia się na wyższym poziomie i zdobycia większej liczby punktów. Michalski awansował do 2. rundy w Bergamo, natomiast Żuk przegrał pierwszy mecz w Koblencji. 

Turnieje we Włoszech i Niemczech to zawody z tej samej półki, z pulą nagród wynoszącą 46 tysięcy euro. Za awans do drugiej rundy otrzymuje się w nich cztery punkty. Tę nagrodę ma już w kieszeni Daniel Michalski, który w pierwszej rundzie challengera w Bergamo pokonał 6:2, 4:6, 6:2 Francesco Maestrelliego. Niewątpliwie Polakowi sprzyjało szczęście w losowaniu, jednak nie było ono gwarancją sukcesu na korcie. Nasz reprezentant zdołał jednak skorzystać z uśmiechu losu i wygrał z 18-letnim Włochem, który wystąpił w turnieju dzięki ,,dzikiej karcie” od organizatorów. Do tej pory Maestrelli skupiał się na rozgrywkach dla juniorów. W rankingu ITF do lat 18 jest sklasyfikowany na 65. miejscu. Na próżno natomiast szukać jego nazwiska w rankingu ATP.

Dla Michalskiego to piąte zwycięstwo w karierze na poziomie ATP Challenger Tour, a zarazem pierwsze wywalczone poza Polską. Nie może być zresztą inaczej, ponieważ tenisista z Warszawy nigdy wcześniej nie startował w tak dużym turnieju za granicą. Jego kolejnym rywalem będzie rozstawiony z numerem ,,14″ Mathias Bourgue. Kibice mogą pamiętać Francuza z jego występu w Roland Garros 2016. Wówczas doprowadził do pięciosetówki z samym Andym Murray’em.

Z kolei Kacper Żuk wziął udział w turnieju w Koblencji. W pierwszej rundzie nie sprostał Igorowi Sijslingowi z Holandii, mimo że pierwszego seta wygrał 6:4. W dwóch kolejnych odsłonach rywalizacji lepszy był jednak doświadczony przeciwnik, który w 2014 roku był 52. tenisistą rankingu ATP. Sijsling odrobił straty i wygrał 4:6, 6:3, 7:6(4).


Wyniki

Pierwsza runda challengera w Bergamo:

Daniel Michalski (Polska) – Francesco Maestrelli (Włochy) 6:2, 4:6, 6:2

Pierwsza runda challengera w Koblencji:

Igor Sijsling (Holandia) – Kacper Żuk (Polska) 4:6, 6:3, 7:6(4)