Charleston. Fręch za mocna dla pierwszej rakiety Meksyku

/ Anna Niemiec , źródło: własne, foto: Andrzej Szkocki

Magdalena Fręch zagra o finał imprezy ITF z pulą nagród 100 tysięcy dolarów. W ćwierćfinale reprezentantka Polski pewnie pokonała Renatę Zarazuę.

Łodzianka dobrze rozpoczęła spotkanie. Zdobyła przełamanie na 2:0, ale turniejowa „szóstka” błyskawicznie odrobiła stratę. Reprezentantka Polski w szóstym gemie po raz drugi odebrała podanie rywalce, dzięki czemu odskoczyła na 5:2. W dziewiątym gemie Fręch nie wykorzystała okazji, żeby zakończyć partię przy pomocy swojego serwisu, ale chwilę później zrobiła to przy podaniu rywalki.

W drugiej odsłonie meczu podopieczna Andrzeja Kobierskiego była już zdecydowanie lepszą tenisistką. Ani razu nie straciła podania, a sama przełamała rywalkę w drugim i szóstym gemie, dzięki czemu po godzinie i 42 minutach gry mogła cieszyć się ze zwycięstwa.

O miejsce w finale Magdalena Fręch zagra z rozstawioną z numerem 1 Madison Brengle. Amerykanka, która w 2015 roku była już 35. tenisistką świata i zameldowała się w czwartej rundzie Australian Open, po zaciętym dwusetowym pojedynku okazała się lepsza od Katie Volynets.


Wyniki

Ćwierćfinał singla

Magdalena Fręch (Polska) – Renata Zarazua (Meksyk, 6) 6:4 6:1