Chris Evert mówi o powstaniu „wielkiej trójki” w WTA

Chris Evert wypowiedziała się o powstaniu „wielkiej trójki” kobiecego tenisa. W jej skład miałaby wchodzić: Iga Świątek, Aryna Sabalenka i Jelena Rybakina.
W ostatnich miesiącach w turniejach WTA można zauważyć pewną prawidłowość — Iga Świątek, a także Aryna Sabalenka i Jelena Rybakina coraz mocniej zaznaczają swoją dominację. Dostrzegła to również Chris Evert. – To, czym jestem podekscytowana, gdy zaczynamy rozmawiać o tourze kobiet, to jest fakt, że są teraz trzy tenisistki, które mogłyby być Federerem, Nadalem i Dżokoviciem kobiecego tenisa. Wiemy, kim one są. To Iga, Aryna i Jelena – powiedziała.
– Widzę rywalizację tej trójki, która może być bardzo interesująca. Kiedy Serena przeszła na emeryturę, pomyśleliśmy: „O mój Boże, kobiecy tenis ma kłopoty i skąd pojawi się następna mistrzyni?”. Myślę, że teraz mamy następną mistrzynię – jeśli nawet nie trzy wielkie mistrzynie – dodała.