Chwalińska w 1/8 finału, zasmucające porażki Kawy i Kani

/ Szymon Adamski , źródło: własne, foto: Bella Cup

Maja Chwalińska pokonała 6:2, 6:2 Danielę Seguel i awansowała do 1/8 finału Bella Cup. Dzień wcześniej w gronie 16 najlepszych zawodniczek turnieju zameldowała się Stefania Rogozińska-Dzik. Znacznie gorzej spisały się nasze pozostałe reprezentantki.

Mimo iż pula nagród w toruńskiej imprezie wzrosła ponad dwukrotnie, Maję Chwalińską na pewno stać na powtórzenie wyniku sprzed roku. Wówczas została zatrzymana na etapie ćwierćfinału przez Katarzynę Kawę. Tegoroczną edycję rozpoczęła natomiast od przekonującego zwycięstwa 6:2, 6:2 nad Danielą Seguel z Chile. – Jestem zadowolona z tego, że zdobywałam punkty w najważniejszych momentach, ale ze swojej gry już niekoniecznie. Skupię się na tym, żeby w 2. rundzie było lepiej – mówiła po meczu 17-latka z Dąbrowy Górniczej.

Jej kolejną rywalką będzie rozstawiona z numerem dwa Allie Kiick. Amerykanka zajmuje obecnie 150. miejsce w rankingu WTA, jednak Chwalińska przestrzega przed pochopnym wyciąganiem wniosków na podstawie cyferek. – Tutaj każdy może wygrać z każdym. Dziewczyny grają naprawdę wyrównany tenis, więc nie ma większego znaczenia kto jest po drugiej stronie. Trzeba walczyć o każdy punkt, a nie patrzeć na numerek czy nazwisko.

Chwalińską oraz nasze pozostałe reprezentantki obserwował kapitan kobiecej reprezentacji Dawid Celt, a także prezes PZT Mirosław Skrzypczyński. W Toruniu pojawił się też Maciej Synówka, który zasiadł w boksie trenerskim Pauli Kani. I choć nieustannie motywował swoją podopieczną i zachęcał do podjęcia walki, ta pozostawała w cieniu Jaimee Fourlis. Australijka o greckich korzeniach pewnie wygrała 6:2, 6:1, doprowadzając do frustracji naszą reprezentantkę. Tylko jednego gema więcej ugrała Weronika Falkowska. 18-latka uległa 3:6, 1:6 Nicoletcie-Catalinie Dascalu z Rumunii.

Dość nieoczekiwanie za burtę turnieju wypadła też rozstawiona z numerem osiem Katarzyna Kawa. Nasza najwyżej notowana tenisistka (z biorących udział w Bella Cup) przegrała 6:4, 6:7(3), 1:6 z Anastasią Zarycką. Szkoda zwłaszcza drugiego seta, w którym Polka przegrała od stanu 3:1 cztery gemy z rzędu. Później co prawda odrobiła straty, ale w tie-breaku popełniła za dużo prostych błędów.

Na czwartek zaplanowano wszystkie mecze 1/8 finału. Stefania Rogozińska-Dzik i Maja Chwalińska rozegrają swoje spotkania na korcie centralnym.


Wyniki

Środowe mecze 1. rundy z udziałem Polek:

Maja Chwalińska (Polska) – Daniela Seguel (Chile) 6:2, 6:2
Jaimee Fourlis (Australia) – Paula Kania (Polska) 6:2, 6:1
Anastasia Zarycka (Czechy) – Katarzyna Kawa (Polska, 8) 4:6, 7:6(3), 6:1
Nicoleta-Catalina Dascalu (Rumunia) – Weronika Falkowska (Polska) 6:3, 6:1