Cincinnati. Niespodzianka w rosyjskim półfinale. Miedwiediew wściekły na organizatorów

/ Szymon Adamski , źródło: własne, foto: AFP

Daniił Miedwidiew nie sięgnie po drugie trofeum z rzędu w turniejach ATP Masters 1000. Triumfator z Toronto przegrał w półfinale imprezy w Cincinnati 6:2, 3:6, 3:6 z Andriejem Rublowem. Punktem zwrotnym była sytuacja z początku drugiego seta. Miedwiediew wpadł w kamerę stojącą na korcie, po czym wszczął awanturę. 

Zwycięska seria wicelidera rankingu ATP dobiegła końca. Po ośmiu zwycięstwach z rzędu uległ młodszemu o rok koledze z reprezentacji Rosji, Andriejowi Rublowowi. To spora niespodzianka, bo odkąd obaj przeszli na zawodowstwo ich pojedynki były jednostronne. W pięciu poprzednich Miedwiediew nie stracił nawet seta. Tym razem zatrzymał się w połowie drogi do przekonującego zwycięstwa. A konkretnie zatrzymała go kamera…

25-latek, jak to ma w zwyczaju, bronił się daleko za linią końcową. Próbując dopaść do mocnego uderzenia przeciwnika, wpadł w kamerę telewizyjną. Rosjanin wściekł się i najpierw kopnął kamerę, a później zagroził, że zgłosi tę sprawę do sądu. Już kilka dni wcześniej prosił bowiem organizatorów turnieju, by sprzęt nie stał w tym miejscu, gdyż przeszkadza mu w poruszaniu się po korcie. Prośba nie została jednak uwzględniona. – Prawie złamałem rękę – wykrzykiwał zirytowany tenisista.

Rublow nie zważał na te wydarzenia. Był maksymalnie skupiony na własnej grze i tylko ona powodowała u niego rozmaite reakcje. Gdy wygrywał ważne punkty, pozwalał sobie na gwałtowną radość, gdy psuł, udzielał sobie głośnych reprymend.

Natomiast Miedwiediew po zderzeniu z kamerą był rozkojarzony. Na dodatek uskarżał się na ból dłoni, którą zawodził o sprzęt. Na korcie kilkukrotnie pojawiał się w związku z tym fizjoterapeuta. A jakby problemów było mało, Miediwiediew zdawał się bardziej odczuwać panujący w Cincinnati upał.

Pod koniec trzeciego seta przewaga Rublowa była już bardzo wyraźna. Młodszy z Rosjan z postawieniem kropki nad ,,i” nie czekał nawet do własnego gema serwisowego. Po raz czwarty w meczu przełamał Miedwidiewa i wygrał 2:6, 6:3, 6:3. Tym samym pokonał już każdego zawodnika z pierwszej dziesiątki rankingu ATP.

W drugim półfinale Alexander Zverev zagra ze Stefanosem Tsitsipasem. Spotkanie rozpocznie się o 1 w nocy.


Wyniki

Pierwszy półfinał:

Andriej Rublow (Rosja, 4) – Daniił Miedwiediew (Rosja, 1) 2:6, 6:3, 6:3