Coraz większy LOTOS PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski

/ Lena Hodorowicz , źródło: materiały prasowe PZT, foto: materiały prasowe PZT

Już w sobotę, na kortach Gdańskiej Akademii Tenisowej, ruszy IV edycja LOTOS PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski. Największymi imprezami będą 96. Esvelo Narodowe Mistrzostwa Polski w Bytomiu, pierwsza w kraju impreza rangi ITF W100 – Memoriał Lecha i Marii Kaczyńskich rozgrywany w Kozerkach oraz tradycyjnie już zamykając cykl męski challenger Pekao Szczecin Open.

– To już czwarta odsłona cyklu LOTOS PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski, cyklu współfinansowanego przez Ministerstwo Sportu i Turystyki i Polski Związek Tenisowy, a którego Sponsorem Tytularnym jest Grupa LOTOS, także Sponsor Strategiczny PZT. Z każdym rokiem naszej współpracy jesteśmy świadkami wzrostu rangi turniejów rozgrywanych w naszym kraju, ale też Narodowych Mistrzostw Polski. Dzięki pozyskaniu przez PZT nowego sponsora tytularnego – firmy Esvelo, pula nagród w mistrzostwach przekroczy sumę miliona złotych, a mistrzowie w grach pojedynczych wyjadą z kortów Górnika Bytom nowoczesnymi Mercedesami CLA od firmy BMG Goworowski – powiedział na konferencji prasowej w GAT Gdańsk Dariusz Łukaszewski, Wiceprezes ds. Sportowych Polskiego Związku Tenisowego.

– Ranga imprez w ramach „Narodowego Pucharu Polski” będzie naprawdę imponująca, bo po raz pierwszy w naszym kraju odbędzie się impreza rangi ITF 100 kobiet. Będzie to Memoriał Lecha i Marii Kaczyńskich, rozgrywany w sierpniu na kortach Centrum Szkoleniowego PZT w Kozerkach. Oprócz Memoriału i Esvelo Narodowych Mistrzostw Polski w tegorocznym cyklu znajdą się aż trzy duże challengery ATP, dwa turnieje ITF 25, no i całość zamknie tradycyjnie już męski challenger w Szczecinie – dodał Łukaszewski.

Tegoroczny LOTOS PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski rozpocznie się już w najbliższą sobotę, turniejem OTK – Puchar Polski LOTOS PZT Polish Tour, z pulą nagród 28 tysięcy złotych. Zwycięzcy czterodniowej rywalizacji w singlu zdobędą premie w wysokości sześciu tysięcy złotych, a najlepsze deble 2500 zł do podziału na parę.

– To ogromne wyróżnienie, że możemy być częścią LOTOS PZT Polish Tour. Korty Gdańskiej Akademii Tenisowej są bardzo szczęśliwe dla wszystkich zawodników. Tutaj wychowała się Klaudia Jans-Ignacik. Ale też nie raz odwiedzali nas Iga Świątek, Hubert Hurkacz, Kamil Majchrzak czy Kacper Żuk. Pojawiali się u nas i później pięli się w rankingach światowych. Ale w tym roku nie tylko organizujemy nie tylko Puchar Polski LOTOS PZT Polish Tour, ale też międzynarodowy turniej ITF juniorów kategorii 4. Gdańsk Open, prawdopodobnie również mistrzostwa Polski do lat 16, no i oczywiście Turniej o Puchar im. Henryka Dondajewskiego, naszego wspaniałego trenera – powiedział Mariusz Ozdoba, właściciel Gdańskiej Akademii Tenisowej.

Sponsorem tytularnym cyklu, od samego początku – czyli czwarty rok – jest Grupa Lotos.

– Wszyscy, jak się tu spotykamy, jesteśmy miłośnikami tenisa. Ale nie musimy rozmawiać o historii tenisa, bo tak naprawdę historia polskiego tenisa i jego przyszłość pisze się tu i teraz. My – jako ci, którzy trochę uczestniczą w budowaniu tego co się dzieje – wiemy, że to się musi zacząć na mniejszych kortach, w mniejszych miejscowościach. Przede wszystkim muszą zostać dostrzeżone młode zdolne dzieci w szkołach, które są objęte Narodowym Programem Upowszechniania Tenisa – Rakiety LOTOSU.  Tutaj ukłony za współpracę w tym zakresie dla Polskiego Związku Tenisowego i jego prezesa Mirosława Skrzypczyńskiego. Fascynujące jest móc być z wami, obserwować rozwój tenisa od najmłodszych zawodników, do światowych sukcesów. Trzymamy kciuki i dziękujemy, że ktoś wpadł na to, żeby tę piękną dyscyplinę pielęgnować od młodych talentów – powiedział Adam Kasprzyk, rzecznik prasowy Grupy LOTOS.

Od tego roku sponsorem tytularnym Narodowych Mistrzostw Polski w Bytomiu będzie firma Esvelo.

– Głównym powodem, dla którego wspieramy Polski Związek Tenisowy jest prezes Mirosław Skrzypczyński i cały zespół biura PZT, którzy mają wielki wkład w to, że polski tenis przeżywa renesans. Jak tak dalej pójdzie, to niedługo wszyscy w Polsce będą śledzić i kibicować tenisowi, a nie piłce nożnej. Tempo rozwoju tenisa w Polsce jest ogromne i chcemy wspierać jego rozwój. Robimy to od roku i jesteśmy też w Superlidze. Będziemy to robić do oporu – powiedział Wojciech Sobczuk, wiceprezes Esvelo.

– My również jesteśmy partnerem Polskiego Związku Tenisowego od niedawna, ale tak naprawdę od wielu lat wspieramy lokalne przedsięwzięcia sportowe. To wpisane jest chyba w nasze gemy, dlatego z chęcią wspieramy młodych sportowców. Uważamy też, że jako biznes powinniśmy wspierać różne ważne przedsięwzięcia, a w tym zakresie właśnie postawiliśmy na sport. Nasz właściciel jest dużym fanem tenisa, sam gra w tenisa i nas zaraził miłością do niego – stwierdziła Agnieszka Meler, Dyrektor Zarządzający Uni-Logistics.

Firma Uni-Logistic podpisała umowę z PZT w lutym, a już od trzech lat z polskim tenisem związany jest Kantor dla Firm.

– Widzimy jak proces komputeryzacji zmienia naszą młodzież w złym kierunku. My uważamy, że młodym ludziom potrzeba sportu, bo jego brak  jest bardzo niekorzystny dla zdrowia. Poza tym sport przynosi wytrwałość, systematykę, tego, żeby im się chciało coś robić. Dzisiaj coraz trudniej o sportowy rozwój, ale na szczęście są dobre przykłady, jak obecny z nami zawodnik Maciej Kos, żeby dawać rówieśnikom przykład, że trzeba się ruszać i rozwijać sportowo – uważa Łukasz Paszkiewicz, prezes Kantoru dla Firm.

W ramach tegorocznego LOTOS PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski odbędzie się 12 turniejów, w tym 10 międzynarodowych, rozgrywanych w 9 miastach.

– Idea cyklu zrodziła się ponad cztery lara temu, kiedy zastanawialiśmy się z Mirkiem Skrzypczyńskim jak rozdzielić środki od LOTOSU. Zrodził się pomysł taki, żeby pomóc naszym zawodnikom w zdobywaniu punktów do światowych rankingów. Drugi kierunek to wsparcie organizatorów, żeby chciało im się chcieć. Jest więc też pomoc materialna, czyli pieniądze wspomagające budżety, ale i wsparcie w postaci piłek, wody, co szczególnie dla mniejszych turniejów ITF jest naprawdę pomocne. Minęły cztery lata i mamy coraz więcej turniejów, coraz wyższe pule nagród, pierwszy w kraju turniej ITF 100 w Kozerkach, kolejny w kalendarzu challenger ATP 90 też się pojawia w Kozerkach. No i my w Pekao Szczecin Open wypłacimy tenisistom premie w wysokości 150 tysięcy dolarów. Już teraz mogę ogłosić, że jedną „dziką kartę” otrzyma od nas mistrz kraju z Bytomia. Jak się spojrzy na mapę LOTOS PZT Polish Tour, to wciąż tylko widać trochę jeszcze pustych miejsc, ale wierzymy, że i one się wkrótce też zapełnią turniejami. Jest bardzo mocny ośrodek tenisowy w Ustroniu przecież, ale i Kraków też niedawno zgłaszał akces, także być może już niedługo do naszego cyklu dojdą nowe turnieje – tłumaczył na konferencji Krzysztof Bobala, koordynator cyklu LOTOS PZT Polish Tour.

Współpraca PZT z Grupą Lotos to także LOTOS PZT Team, program wsparcia już ukształtowanych zawodników startujących w międzynarodowym Tourze, ale też młodych talentów.

– Ta pomoc wiele dla mnie znaczy, bo jest nie tylko na poziomie finansowym, bo dzięki temu, że jestem w LOTOS PZT Team, częściej dostaję „dzikie karty” do różnych turniejów i mogę rywalizować z dobrymi zawodnikami. Ale przede wszystkim mam za co podróżować po świecie i szansę walczyć o punkty do rankingu. Wiadomo, że największe koszty wiążą się z przelotami, zakwaterowaniem, choć na większych turniejach często jest to już za darmo. Ale też umówmy się, współpraca z trenerem, psychologiem, to też spore koszty, a dzięki wsparciu sponsora łatwiej jest to wszystko sfinansować. Dla mnie bardzo ważne jest też wsparcie od rodzinny i najbliższych – podkreśla Maciej Kost, członek LOTOS PZT Team.