Debiut Berrettiniego w Top 10, niewielki spadek Hurkacza
Matteo Berretttini, po osiągnięciu półfinału w Wiedniu, pierwszy raz w karierze awansował do czołowej „dziesiątki” rankingu. Z kolei Hubert Hurkacz zanotował spadek o dwie pozycje.
Nasz najlepszy obecnie tenisista przegrał w pierwszej rundzie Erste Bank Open z Karenem Chaczanowem, a także stracił punkty za ubiegłoroczny triumf w challengerze w Breście. Tym samym Hubert Hurkacz spadł o dwa miejsca i aktualnie plasuje się na 37. lokacie. Z kolei nasz drugi najlepszy reprezentant Kamil Majchrzak zanotował awans z 91. na 90. pozycję.
W Top 10 doszło do kilku zmian. Matteo Berrettini zadebiutował w pierwszej „dziesiątce” i jest czwartym Włochem, który tego dokonał. Wcześniej zrobili to Adriano Panatta, Corrado Barazzutti i Fabio Fognini. 23-latek z Rzymu zajmuje obecnie 9. miejsce. O jedno oczko wyprzedza go Karen Chaczanow, który awansował z 9. na 8. pozycję w najnowszym zestawieniu.
Z kolei pierwszy raz od roku z czołową „dziesiątką” pożegnał się Kei Nishikori. Japończyk nie zagra już do końca sezonu z powodu kontuzji. Liderem rankingu pozostał Novak Dźoković, choć wiadomo od kilku tygodni, że 4. listopada wyprzedzi go Rafael Nadal, aktualnie wicelider klasyfikacji.
Dzięki finałowi osiągniętemu w Bazylei, Alex de Minaur awansował o 10 miejsc i obecnie jest 18. tenisistą na świecie. To najwyższa lokata w karierze Australijczyka.