Doha. Iga Świątek poznała pierwszą rywalkę, ale pogoda nie pomaga organizatorom

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.wtatour.com, foto: AFP

Pierwszego dnia tegorocznej edycji turnieju WTA 1000 w Doha pogoda nie pomagała organizatorom. Opady deszczu sprawiły, że dwa mecze, które rozpoczęły się w niedzielę, będą kończone dzień później. Również o pady deszczu były widoczne podczas meczu, który najbardziej interesował w niedzielę polskich kibiców.

Trzy Polki znalazły się w drabince tegorocznego turnieju w Katarze. Jedno ze spotkań pierwszego dnia rywalizacji wyłoniło premierową przeciwniczkę dla Igi Świątek, która w pierwszej rundzie ma wolny los. Jej przeciwniczką będzie Sorana Cirstea, która w dwóch setach odprawiła Sloane Stephens.

Niedługo po tym jak panie pojawiły się na korcie i trwała rozgrzewka, obie tenisistki były zmuszone zejść do szatni. Po przerwie lepiej zaprezentowała się tenisistka z Rumunii. W premierowej partii szybko wyszła na prowadzenie 3:0 i nie oddała przewagi już do końca tej części pojedynku. W drugim secie zawodniczka z Bukaresztu „dorzuciła” kolejne dwa przełamania i to ona będzie rywalką Igi Świątek w meczu, które zaplanowano na korcie centralnym jako trzeci mecz od godziny 13:30 naszego czasu.

W niedzielę zaplanowano trzy mecze tenisistek rozstawionych. Awans do kolejnej rundy uzyskała Jekaterina Aleksandrowa (turniejowa „czternastka”), która pokonała Wiktorię Tomovą. Z kolei pierwszej przeciwniczki nie zdołała pokonać Weronika Kudermietowa (rozstawiona z „13”).

Trzecią zawodniczką rozstawioną, która w niedzielę wyszła na kort w Dosze Emma Navarro. Jednak spotkanie Amerykanki przy której nazwisku znalazła się z rozstawienia liczba „16” zostało przerwane na początku pierwszego seta, a powodem były opady deszczu. Panie do gry powrócą w poniedziałek.

Podobnie jak Paula Badosa oraz Ashlyn Krueger. Po wygraniu pierwszego seta przez Hiszpankę, drugą odsłonę na swe konto zapisała Amerykanka. W decydującej partii tenisistka z Europy prowadziła 4:2, ale rywalka miała dwie szanse na przełamanie powrotne. Wówczas opady deszczu sprawiły, że polska sędzia Marta Mrozińska musiała przerwać spotkanie.


Wyniki

Pierwsza runda:

Danielle Collins (USA) – Weronika Kudermietowa (13) 7:5, 6:3

Jekaterina Aleksandrowa (14) – Wiktoria Tomova (Bułgaria) 7:6(5), 6:3

Emma Navarro (USA, 16) – Jasmine Paolini (Włochy)

Katerina Sianiakova (Czechy) – Donna Vekić (Chorwacja) 7:5, 6:1

Marta Kostiuk (Ukraina) – Caroline Dolehide (USA) 6:3, 7:5

Sorana Cirstea (Rumunia) – Sloane Stephens (USA) 6:3, 6:2

Ashlyn Krueger (USA) – Paula Badosa (Hiszpania)

Lin Zhu (Chiny) – Varvara Gracheva (Francja) 6:1, 6:1

Lesia Tsurenko (Ukraina) – Zeynep Sonmez (Turcja) 7:5, 6:3

Greet Minnen (Belgia) – Tatiana Maria (Niemcy) 6:1, 6:1

Erika Andriejewa – Diana Schnaider 7:6(2), 6:4