Doha. Magdalena Fręch nie dołączy do Igi Świątek

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.atptour.com, foto: AFP

Trzysetowy bój stoczyła w meczu drugiej rundy eliminacji turnieju WTA 500 w Doha Magdalena Fręch. Niestety łodzianka nie zdołała pokonać Elise Mertens i pożegnała się z szansami na dołączenie do drabinki turnieju głównego.

W tegorocznym turnieju w Katarze najwyżej rozstawioną tenisistką jest broniąca tytułu Iga Świątek. Szansę, aby dołączyć do niej miała Magdalena Fręch. Łodzianka w sobotnim meczu pierwszej rundy eliminacji w trzech setach pokonała Francuzkę Diane Parry. W niedzielę niestety musiała uznać wyższość rozstawionej z numerem piątym w eliminacjach Elise Mertens.

Pierwsza partia nie rozpoczęła się zbyt dobrze dla naszej tenisistki, która przegrała już pierwszego gema serwisowego. Rywalka drugie przełamanie dołożyła przy prowadzeniu 3:1 i kilka minut później zamknęła seta. Druga partia rozpoczęła się podobnie do pierwszej, czyli od prowadzenia 2:0 Mertens. Tym razem jednak Fręch zdołała odrobić straty, a następnie uzyskać wynik 4:2. Po chwili co prawda jeszcze raz przegrała swego gema serwisowego, ale końcówka należała do 104. rakiety świata, która doprowadziła do decydującej odsłony. Ta już przebiegała pod dyktando byłej liderki rankingu deblowego, która nie przegrała nawet gema i zameldowała się w decydującej fazie kwalifikacji.

Tym samym trzecia rakieta naszego kraju po raz piąty w tym sezonie pożegnała się z rywalizacją na światowych kortach podczas spotkań kwalifikacyjnych. Wcześniej taka sytuacja miała miejsce w Adelajdzie, Australian Open, Lyonie i Abu Dhabi.


Wyniki

Druga runda kwalifkacji:

Elise Mertens (Belgia, 4) – Magdalena Fręch (Polska) 6:2, 3:6, 6:0