Dżoković w pogoni za kolejnym rekordem

/ Szymon Frąckiewicz , źródło: tennis.com, foto: AFP

Novak Dżoković w pierwszych meczach na mączce nie zachwyca wysoką, formą, ale w Belgradzie póki co wygrywa. Jego trudności w początkowych fazach meczu mogą jednak niebawem zaowocować kolejnym rekordem Serba.

Zwycięstwo Novaka Dżokovicia z jego rodakiem Miomirem Keczmanoviciem było jego 130. wygraną w meczu, w którym lider rankingu ATP przegrał pierwszego seta. Tym samym jest on już całkiem bliski rekordu wszechczasów w tej szczególnej „specjalności”. Jest piątym zawodnikiem, który uzbierał tyle comebacków, a wyprzedza go jedynie dwóch.

Tyle samo razy co Dżoković po przegraniu pierwszego seta swoje mecze wygrywali Rumun Ilia Nastase i Hiszpan David Ferrer. Trzy razy więcej ta sztuka udała się Amerykaninowi Jimmy’emu Connorsowi. Liderem jest Roger Federer. Szwajcarowi udało się to aż 140 razy. Jest to też jedyny wyprzedzający Serba zawodnik, który wciąż jest aktywny. Aczkolwiek jak dobrze wiemy, zmaga się z problemami zdrowotnymi i od miesięcy nie rywalizował.