Federer optymistycznie o przyszłości tenisa
Roger Federer przeszedł na sportową emeryturę w 2022 roku, ale nadal pozostaje niezwykle popularny i lubiany. W tym tygodniu tenisista dogląda przebiegu Pucharu Lavera, którego jest pomysłodawcą, a jego obecność w Vancouver stała się okazją do przeprowadzenia z nim wywiadu. W rozmowie ze stacją Eurosport Szwajcar ocenił kondycję współczesnego tenisa.
42-letni Federer pożegnał się ze światowymi kortami właśnie podczas zeszłorocznej edycji Laver Cup. Utytułowany zawodnik rozegrał wtedy mecz gry podwójnej w parze z Rafaelem Nadalem, a tym razem będzie z boku śledził drużynową rywalizację dawnych kolegów. Przed startem zmagań Europy z Resztą Świata Roger został zapytany, co sądzi o najnowszej historii tenisowych rozgrywek:
– To, co w Nowym Jorku zrobiła Coco Gauff, pokazuje, że współczesny tenis jest w dobrej kondycji. Udało jej się dokonać rzeczy niezwykłej. Ta dziewczyna jest w tourze pięć lat i jest wspaniała. Jeśli chodzi o mężczyzn, to również nie zabrakło pamiętnych momentów. Novak na nowo pisze historię naszego sportu, Alcaraz wykorzystał szansę na Wimbledonie, a Miedwiediew znów był znakomity w US Open.
– Do czołówki weszło wielu młodych zawodników, z którymi nie miałem okazji grać. Mówię tu o Rune, Sinnerze czy właśnie Alcarazie. Szkoda, że już się z nimi nie zmierzę, ale przyszłość rysuje się w jasnych barwach.
– Tenis nie stoi w miejscu. Cały czas się zmienia, a w Pucharze Lavera najbardziej lubię oglądanie i komentowanie gry na żywo. Ten format miał zebrać w jednym miejscu najlepszych graczy i włączyć do akcji dawne legendy dyscypliny. Efekt końcowy przekroczył moje oczekiwania. Ponadto dzięki turniejowi wracam myślami do mojego ostatniego meczu i ogarnia mnie nostalgia. Te zawody powodują, że w szatniach panuje nieco inny klimat. Współpraca takich zawodników jak ja, Rafa czy Novak to coś cudownego. Bardzo się cieszę, że tu jestem. Turniej może nie trwa długo, ale na pewno nie zabraknie w nim ekscytacji i pięknych pojedynków – podsumował.
W tym roku w Pucharze Lavera pierwszy raz wystartuje Hubert Hurkacz. Zeszłoroczną edycję tych zawodów wygrała ekipa Reszty Świata.