Gdynia. Świątek i Hurkacz zagrali przed polską publicznością

/ Lena Hodorowicz , źródło: własne, foto: Lena Hodorowicz

Iga Świątek i Hubert Hurkacz pojawili się w Gdyni, aby rozegrać charytatywny mecz pokazowy i pożegnać się z polską publicznością przed wylotem na igrzyska olimpijskie w Tokio. Nasi czołowi tenisiści przeprowadzili również trening z dziećmi.

Dzień rozpoczął się od briefingów prasowych z udziałem Świątek i Hurkacza. Mistrzyni Roland Garros 2020 powiedziała dziennikarzom, że w przyszłym roku spróbuje ułożyć kalendarz tak, aby pojawić się na turnieju w Gdyni. Półfinalista Wimbledonu zdradził, że do Tokio wylatuje już w sobotę.

Następnie zawodnicy udali się na kort, gdzie odpowiedzieli na kilka pytań zadanych przez Grażynę Torbicką, a chwilę później poprowadzili trening z młodymi adeptami tenisa. Z pewnością możliwość odbicia kilku piłek z najwyżej notowanymi polskimi zawodnikami pozostanie na długo w pamięci dzieci.

Po krótkiej przerwie zawodnicy powrócili na kort, tym razem w towarzystwie Klaudii Jans-Ignacik i Marcina Matkowskiego, aby rozegrać pokazowy mecz mikstowy. Dyrektor turnieju stanął po jednej stronie siatki z Igą Świątek, a jedna z najlepszych polskich deblistek zagrała w parze z Hubertem Hurkaczem. Spotkanie było sędziowane i komentowane przez Wojciecha Fibaka.

Mecz nastawiony był na dobrą zabawę, lecz nie zabrakło kilku zaciętych wymian. Ostatecznie jednosetowe spotkanie zakończyło się wynikiem 6:3 dla duetu Świątek – Matkowski. Na koniec kibice zgromadzeni na obiekcie Klubu Tenisowego Arka dostali niespodziewany prezent w postaci singlowej konfrontacji naszych czołowych tenisistów. Rozgrywka tiebreakowa także skończyła się zwycięstwem Igi Świątek, 7:4.

Na koniec zawodnicy zostali obdarzeni brawami w ramach zachęty i pożegnania przez wylotem do Japonii. Życzymy polskim sportowcom dobrej zabawy i świetnych wyników podczas zbliżających się igrzysk olimpijskich w Tokio!