Genewa. Nie znalazł się mocny na Jarry’ego

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.atptour.com, foto: AFP

Nicolas Jarry pokonał Grigora Dimitrowa w finale turnieju ATP 250 w Genewie. Tym samym Chilijczyk sięgnął po trzeci tytuł mistrzowski w karierze. W drodze po tytuł mistrzowski tenisista z Ameryki Południowej pokonał wielu wyżej notowanych rywali.

Chilijczyk to zawodnik, który najlepiej czuje się na kortach ziemnych. I to właśnie na tej nawierzchni jak dotąd święcił największe triumfy. Po tym jak w latach 2018 i 2019 odpowiednio w Sao Paulo i Genewie dotarł do finałów, a w Bastad przed czterema laty i w tym roku rodzinnym Santiago sięgnął po tytuły, tym razem nie miał sobie równych w Genewie. A drogi do tytułu łatwej nie miał. W drodze do finału odprawił m.in. Alexandra Zvereva i Caspera Ruuda. A w finale okazał się lepszy od Grigora Dimitrowa.

Pierwsza partia była niezwykle wyrównana. Obaj panowie przegrali po jednym gemie serwisowym i losy tej części meczu rozstrzygnął tie-break. W nim lepiej zaprezentował się Chillijczyk. W drugiej odsłonie Jarry przejął całkowicie kontrolę nad sytuacją na korcie. Dwa przełamania pozwoliły mu wyjść na prowadzenie 5:0. Co prawda Dimitrow wygrał jeszcze gema, ale nie zdołał odwrócić losów spotkania.

Tym samym były trzeci tenisista świata wciąż musi poczekać na kolejny tytuł mistrzowski w imprezach głównego cyklu. Ostatni raz turniejowy triumf święcił w listopadzie 2017 roku podczas ATP Finals.


Wyniki

Finał:

Nicolas Jarry (Chile) – Grigor Dimitrow (Bułgaria, 4/WC) 7:6(1), 6:1