Gstaad. Żuk nie wykorzystał szansy

/ Szymon Frąckiewicz , źródło: własne, foto: Materiały Lotos

Kacper Żuk nie wykorzystał szansy jaką sprawił mu los w Gstaad. Polak znalazł się w drabince głównej jako „lucky loser” i trafił na rywala w swoim zasięgu. Jednak ostatecznie Dennis Novak wygrał w dwóch setach.

Zdarzyło się już Kacprowi Żukowi rywalizować z Dennisem Novakiem i to z dobrym skutkiem. Podczas ubiegłorocznego ATP Cup Polak w trzech setach pokonał Austriaka. Wtorkowy mecz 170. zawodnik rankingu ATP zaczął lepiej. Już w drugim gemie zdobył przewagę przełamania. Niestety plasujący się 46 pozycji wyżej rywal szybko odrobił straty i przejął inicjatywę na korcie. Polak nie odstawał znacznie swoim poziomem, ale jednak doświadczenie rywala brało górę. Tenisistę z Nowego Dworu Mazowieckiego zawodził dość mocno serwis, podczas gdy u Novaka funkcjonował bardzo dobrze.

Druga partia miała nieco podobny przebieg, choć tym razem Żuk nie miał przewagi breaka choćby przez chwilę. Niemniej przez większość seta dotrzymywał zawodnikowi z Wiener Neustadt kroku. Ponownie pewności siebie zabrakło w końcówce. W pierwszej partii siedem ostatnich piłek należało do Novaka, a w drugiej sześć, dzięki czemu zwyciężył 6:4, 6:4. Teraz zmierzy się z rozstawionym z „3” Casperem Ruudem.


Wyniki

Dennis Novak (Austria) – Kacper Żuk (Polska, LL) 4:6, 4:6