Guadalajara. Pegula pierwszą finalistką. Z kim gra o tytuł?

/ Anna Niemiec , źródło: własne, foto: AFP

Jessica Pegula pokonała Wiktorię Azarenkę i została pierwszą finalistką tegorocznej edycji Guadalajara Open Akron. Wciąż nie wiadomo jednak z kim zagra w decydującym pojedynku.

Sobotnie spotkanie lepiej rozpoczęła Białorusinka, która odebrała podanie rywalce, dzięki czemu wyszła na prowadzenie 3:0 i 4:1. Reprezentantka Stanów Zjednoczonych odrobiła jednak stratę i wyrównała na 4:4. Od tego momentu gra toczyła się już zgodnie z regułą własnego serwisu i do rozstrzygnięcia konieczny okazał się tie-break. W tej dodatkowej rozgrywce Azarenka z 1:3 wyrównała na 3:3, ale od tego momentu punkty zdobywała już tylko turniejowa „trójka” i to ona objęła prowadzenie w meczu.

W drugiej odsłonie pojedynku Pegula była już zdecydowanie lepszą tenisistką. Od stanu 1:1 zdobyła pięć gemów z rzędu i po półtorej godzinie gry mogła cieszyć się ze zwycięstwa.

Wika jest zawsze wymagającą rywalką, szczególnie na kortach twardych w szybkich warunkach – wyjaśniła młodsza rodaczka sióstr Williams. – Przegrałam z nią już kilka razy, więc wiedziałam, że nie będzie łatwo. Myślę, że bardzo ważne było, że nie pozwoliłam jej, żeby wypracować sobie przewagi i nabrać pewności po łatwym zwycięstwie w pierwszym secie. Cieszę się z tego, jak poradziłam sobie z tą sytuacją. To, że wygrałam pierwszego seta i dobrze rozpoczęłam drugiego przeciwko komuś tak doświadczonemu, na pewno doda mi mnóstwo pewności siebie – zakończyła Amerykanka.

O zwycięstwo w turnieju 28-urodzona w Buffalo zagra albo z Marią Sakkari albo z Marie Bouzkovą. Mecz Greczynki z Czeszką został przerwany przy wyniku 7:5 dla tej pierwszy z powodu deszczu.

Jessica Pegula po raz drugi w tym sezonie awansowała do finału imprezie rangi WTA 1000. W Madrycie w decydującym pojedynku lepsza okazała się Ons Jabeur.


Wyniki

Półfinał singla

Jessica Pegula (USA, 3) – Wiktoria Azarenka (Białoruś) 7:6(3) 6:1

Maria Sakkari (Grecja, 4) – Maria Bouzkova (Czechy) 7:5 i mecz przerwany z powodu deszczu