Halep i Wozniacki inspiracją dla wielkoszlemowych marzeń Switoliny

/ Natalia Kupsik , źródło: własne/www.tennisworldusa.org, foto: AFP

Elina Switolina nie przestaje wierzyć w to, że uda jej się wkrótce sięgnąć po upragnione wielkoszlemowe trofeum. Kariery Simony Halep i Caroliny Wozniackiej są dla Ukrainki pod tym względem wielką inspiracją.

Zawodniczka, która w zamrożonym rankingu zajmuje piątą pozycję nie raz udowadniała już, że stać ją na grę na najwyższym światowym poziomie. Choć w dorobku zgromadziła imponujące sukcesy, jak chociażby zwycięstwo w prestiżowym WTA Finals, jej ambicje pozostają nienasycone. Na liście niespełnionych marzeń Eliny Switoliny pozostaje przede wszystkim wyczekiwany wielkoszlemowy tytuł. Zwyciężczyni rozgrywanych w Berlinie pokazowych zawodów na kortach trawiastych zwraca uwagę na fakt, że realizacja tego celu uzależniona jest jednak zwykle od szeregu indywidualnych czynników.

– Ostatnie lata przekonują nas o tym, że drogi prowadzące tenisistki do wielkoszlemowych zwycięstw mogą wyglądać bardzo różnie. Niektóre z nich zdobywają je niemal natychmiast po tym, gdy pojawią się w tourze. Inne z kolei, jak na przykład Simona Halep czy Caroline Wozniacki cierpliwie zbierają doświadczenie, by wreszcie sięgnąć po tytuł – zauważa – To, że ich ścieżki są odmienne wynika przede wszystkim z ich różniącego się między sobą stylu gry.

Tenisistka przyznaje jednocześnie, że to jak potoczyły się losy jej starszych koleżanek upewnia ją w przekonaniu, że wkrótce ona także będzie w stanie zrealizować swoje wielkie marzenie. Jak się wydaje z roku na rok rzeczywiście jest tego coraz bliższa. Przypomnijmy, że podczas ubiegłorocznych edycji Wimbledonu oraz US Open z turniejami żegnała się dopiero na etapie półfinałów.

– To daje mi nadzieję i energię do ciężkiej pracy, ponieważ dzięki temu wierzę, że pewnego dnia ja także otrzymam swoją szansę. Myślę, że w moim przypadku kluczowe znaczenie ma to, bym utrzymała najwyższą dyspozycję przez pełne dwa tygodnie – wyjaśnia – Wymaga to naprawdę wiele wysiłku, zarówno psychicznego, jak i fizycznego. Wszystko musi się zgrać w tym samym momencie. Potrzebna jest oczywiście także odrobina szczęścia – dodaje.