Halep zatrudniła trenera

/ Dominika Opala , źródło: www.tennismash.com /własne, foto: AFP

Mimo wcześniejszych deklaracji o kontynuowaniu kariery bez trenera, Simona Halep w końcu zdecydowała się na wybranie pełnoetatowego szkoleniowca. Został nim jej rodak Daniel Dobre, z którym była liderka rankingu współpracowała już wcześniej.

Pod koniec sezonu 2018 Simona Halep i Darren Cahill poinformowali, że kończą współpracę. Decyzja ta była zaskakująca z uwagi na to, że ich relacja układała się bardzo dobrze, a Rumunka odniosła największe sukcesy właśnie z pomocą Australijczyka. Powód był jednak niezwiązany z tenisem. Cahill chciał więcej czasu poświęcić rodzinie.

W lutym tego roku mistrzyni Roland Garros 2018 postanowiła spróbować kooperacji z Belgiem Thierrym Van Cleemputem. Trwało to zaledwie tydzień, a tenisistka z Konstancy przyznała wtedy, że nie spieszy się z zatrudnieniem nowego szkoleniowca – Priorytety się trochę zmieniają. Jestem teraz bardziej odpowiedzialna za siebie i staram się sama rozwiązywać problemy na korcie i poza nim.

W związku z tą deklaracją mało kto spodziewał się, że podczas rozgrywanego obecnie Miami Open Halep ogłosi, że zatrudniła nowego trenera na pełny etat – Mam rumuńskiego coacha. To Daniel Dobre, z którym współpracowałam już wcześniej, a potem także przy okazji pracy z Darrenem. Daniel dobrze mnie zna i jestem zadowolona z tej decyzji – poinformowała trzecia aktualnie tenisistka świata. – Ufam mu. Dobrze nam się współpracowało w przeszłości. Najważniejsze, że świetnie się z nim czuję. Mamy dobrą relację, a to ułatwia wiele rzeczy – wyjaśniała rumuńska zawodniczka.

Fakt, że z Darrenem Cahillem „Simo” wygrała turniej wielkoszlemowy i dwa razy kończyła sezon jako najlepsza tenisistka na świecie, sprawia, że nowemu szkoleniowcowi trudno będzie pobić te wyniki. Halep jednak ma realistyczne oczekiwania wobec tej kooperacji – Te ostatnie trzy lata były pełne rad od Darrena, które mogę określić jako najlepsze. Nie mogę wybrać jednej, ale jeśli trener w ciebie wierzy, to pozwala ci to na poczucie wolności i pewności siebie na korcie – wspominała finalistka Australian Open 2018. – Muszę czuć koneksję, inspirację. Zawsze chcesz trenera, który ma najlepszą technikę, ale po 20 latach grania, nie możesz za dużo zmienić w technice czy taktyce. Dlatego dla mnie najważniejsza jest koneksja – zakończyła pierwsza rakieta Rumunii.

Daniel Dobre w przeszłości był szkoleniowcem innej rumuńskiej tenisistki – Alexandry Dulgheru. 29-latka z Bukaresztu w czasie tej współpracy wygrała dwukrotnie turniej rangi Premier rozgrywany w Warszawie (2009 i 2010).