Historyczny wyczyn Rohana Bopanny

/ Artur Kobryn , źródło: tennisworldusa.org, foto: AFP

Rohan Bopanna i Matthew Ebden zostali deblowymi mistrzami turnieju Masters 1000 w Indian Wells. Wygrana 43-letniego Hindusa oznacza, że w szczególny sposób zapisał się w historii tenisa i imprez tej rangi.

Hindusko-australijski duet pokonał w meczu finałowym rozstawionych z „jedynką” Wesleya Koolhofa i Neala Skupskiego 6:3, 2:6, 10-8. Tytuł w Kalifornii, oprócz prestiżu i dużego zastrzyku finansowego oraz punktowego dla całej pary, miał też swój dodatkowy wymiar. Bopanna, który 4 marca obchodził 43. urodziny, został bowiem najstarszym w historii triumfatorem turnieju z cyklu Masters 1000. Poprzednim rekordzistą był Daniel Nestor, który w 2015 roku, w wieku 42 lat, wygrał z Edouardem Rogerem-Vasselinem w Cincinnati.

Co ciekawe, Bopanna na początku wspomnianego sezonu tworzył parę deblową właśnie z Kanadyjczykiem. Hindus wyznał, że skontaktował się z nim po zakończeniu zmagań w Indian Wells. – Napisałem do niego i przeprosiłem za pobicie jego rekordu. Odpowiedział mi bardzo uprzejmie słowami, które chciałbym jednak zachować dla siebie. To bardzo miłe, bo ciągle jesteśmy bliskimi przyjaciółmi – oznajmił.

Dla Bopanny był to już 24. tytuł zdobyty w całej karierze. W Kalifornii najlepszy okazał się po raz pierwszy, a w imprezie rangi Masters 1000 po raz piąty. Wspólnie z Ebdenem odniósł z kolei drugie zwycięstwo w obecnym sezonie. Poprzednio obaj panowie okazali się najlepsi w zawodach rozgrywanych w Dosze. Dotarli również do finału turnieju rozgrywanego w Rotterdamie.

Hindus powiedział, że wraz z Australijczykiem starali się wziąć przykład z tenisisty, którą imponował formą przez ostatnie kilka tygodni. – Być może trochę zainspirował nas Daniił Miedwiediew. Ostatnio wygrywał turnieje jeden po drugim, a my występowaliśmy w tych samych imprezach. Zawsze przyjemnie jest obserwować, gdy komuś tak dobrze się wiedzie – dodał z uśmiechem.