Hobart: pierwszy tytuł Wiesniny

/ Tomasz Krasoń , źródło: wtatennis.com/własne, foto: AFP

Jelena Wiesnina zdobyła pierwszy singlowy tytuł WTA w karierze. W finale imprezy w Hobart 26-letnia Rosjanka pokonała 6:3, 6:4 broniącą tytułu Monę Barthel.

Występy w finałach turniejów WTA to dla Wiesniny nie pierwszyzna. Mieszkającą w Soczi Rosjanka już sześciokrotnie grała o tytuł, ale dotychczas nie udało jej się zdobyć trofeum. Musiała zadowolić rolą wicemistrzyni w Auckland i New Haven w 2009 roku, Stambule i Taszkiencie w 2010, Charleston w 2011 i w poprzednim sezonie w Budapeszcie. W Hobart udało jej się jednak przełamać finałową niemoc.

W drodze do finału Wiesnina pokonała kilka groźnych rywalek, z Jarosławą Szwedową i Sloane Stephens na czele. W ostatnim meczu trafiła na broniącą tytułu Monę Barthel. 22-letnia Niemka wydawała się być faworytką finału, ale już początek meczu pokazał, że Wiesnina jest tego dnia naprawdę dobrze dysponowana. Od stanu 2:3 Rosjanka zdobyła pięć kolejnych gemów, wychodząc na komfortowe prowadzenie 6:3, 1:0. Inicjatywy nie oddała już do końca pojedynku i wygrała drugiego seta 6:4.

Dzisiaj dobrze serwowałam w kluczowych momentach – przyznała Wiesnina. – Nawet przy wietrze zmuszałam się do mocnego serwowania i dodawania spinu. Mówiłam sobie, że nic się nie stanie, jak popełnię podwójny błąd. Po prostu nie chciałam oddawać jej inicjatywy. Agresja była moim planem na dziś, począwszy od serwisu i returnu. Ponadto grałam ostro z głębi kortu i chodziłam do siatki – podsumowała spotkanie Rosjanka.

Wiesnina od dłuższego czasu zaliczana jest do szerokiej czołówki kobiecego tenisa. Największe sukcesy odnosiła w grze podwójnej, w której to wspięła się nawet na 7. miejsce w rankingu deblistek, wygrała osiem turniejów i trzykrotnie dochodziła do finałów imprez wielkoszlemowych.

Czuję ogromną ulgę. Szczerze mówiąc, to chce mi się płakać – przyznała Wiesnina. – Przed finałem się nieco denerwowałam, ale ogólnie czułam się dobrze w trakcie meczu. Powiedziałam sobie, że to jest mój czas.

Dla Mony Barthel był to natomiast dopiero drugi występ w finale turnieju WTA. Pierwszy zaliczyła również w Hobart, gdzie przed rokiem niespodziewanie sięgnęła po mistrzowski tytuł.
 


Wyniki

Finał singla:
Jelena Wiesnina (Rosja) – Mona Barthel (Niemcy, 9) 6:3, 6:4

Finał debla:
G. Muguruza, M.T. Torro-Flor (Hiszpania) – T. Babos, M. Minella (Węgry, Luksemburg) 6:3, 7:6(5)