Iga Świątek krytycznie o kalendarzu turniejowym

Iga Świątek i inne tenisistki ze światowej czołówki w tym tygodniu biorą udział w imprezie rangi WTA 500 rozgrywanej na kortach twardych w Dubaju. Jednak poza katarską „pięćsetką” w bieżącym tygodniu nie ma żadnej innej imprezy głównego cyklu w które mogłyby rywalizować najlepsze tenisistki świata.
Liderka światowego rankingu i broniąca tytułu Polka przebywa obecnie w Katarze, gdzie w piątek stanie do walki o awans do finału imprezy WTA 500 rozgrywanej na kortach Khalifa International Tennis and Squash Complex. Jej rywalką będzie Weronika Kudermietowa. W drugim spotkaniu o awans powalczą Maria Sakkari i Jessica Pegula.
Jednak poza imprezą u szejków, w tym tygodniu nie ma innego turnieju w którym tenisistki, które nie mają szansy na udział w rywalizacji mogłyby grać. Zatem jedyne co im pozostaje to trenowanie i czekanie na kolejne straty. W obronie tych zawodniczek stanęła raszynianka.
– Byłoby miło, gdyby było więcej różnorodności, jestem w sytuacji, w której wiem, że będę mogła zagrać w każdym turnieju, ale nie wszyscy mają ten przywilej. Żal mi tych najbardziej dotkniętych, ponieważ oni również mogliby rywalizować w tym tygodniu, zdobywać punkty i pieniądze, ale nie mogą (…) To niefortunna sytuacja – stanęła w obronie swoich koleżanek z kortu najlepsza obecnie tenisistka świata.
Dla porównania w czasie, gdy do rywalizacji w Katarze przystąpią panowie, impreza startuje 20.02, do wyboru będą jeszcze dwa turnieje – ATP 500 w Rio de Janeiro i ATP 250 w Marsylii.